Strona główna » Komunistyczne mordy na działaczach PSL w latach 1944-1947

Komunistyczne mordy na działaczach PSL w latach 1944-1947

przez Dignity News
Zajęta przez Armię Czerwoną i politycznie podporządkowana Sowietom Rzeczpospolita nie mogła odrodzić się jako niepodległe państwo w granicach sprzed 1939 r. Między Bugiem a Odrą powołano „ludową” Polskę, która trafiła w ręce wykonujących sowieckie polecenia komunistów, brutalnie zwalczających wszelki opór i opozycję polityczną. Jedną z głównych metod rozprawy z przeciwnikami politycznymi były ich zabójstwa dokonywane przez „nieznanych sprawców”.

Komuniści, stopniowo zdobywając totalną władzę w Polsce,  poza przejmowaniem nazw partii przedwojennych,  wprowadzali do niezależnych ugrupowań prokomunistycznych działaczy, którzy mieli je rozsadzać  od środka i utrudniać im działanie. W Polskim Stronnictwie Ludowym tego rodzaju rolę odegrał Władysław Kiernik, przedwojenny ludowiec, który postawił na sojusz z Polską Partią Robotniczą. Mimo starań komunistów, po zakończeniu II wojny światowej PSL stało się największą partią polityczną, co wynikało nie tyle z entuzjastycznego poparcia społeczeństwa polskiego dla ludowców, ile z faktu, że stronnictwo Mikołajczyka, premiera emigracyjnego rządu polskiego, było jedyną legalną niepodległościową siłą polityczną, która – jak się wydawało – mogła zagrozić monopolowi komunistów.

O przyszłości Polski miały zdecydować wybory parlamentarne. Działacze niepodległościowi wyrażali nadzieję, że mocarstwa zachodnie zgodnie z obietnicami dopilnują zachowania w czasie wyborów procedur demokratycznych. Komuniści celowo opóźniali ich przeprowadzenie , chcąc umocnić swoją władzę i zlikwidować opór społeczny, czemu służyła rozbudowa aparatu represji. Tysiące ludzi osadzono w więzieniach i skazano na śmierć. Starano się ograniczyć możliwości działania PSL, nasilono także cenzurę. Działaczy PSL, podobnie jak innych członków niepodległościowych organizacji,  aresztowano, utrudniano funkcjonowanie struktur partii, dochodziło do zastraszania, pobić, a także zabójstw polityków ludowych.

Ludowcy ginęli z rąk bojówkarzy z PPR, funkcjonariuszy Urzędu Bezpieczeństwa i Milicji Obywatelskiej oraz członków ORMO. Na przykład Andrzej Starzyński pochodzący z Borek w województwie lubelskim został zamordowany 15 listopada 1946 r. przez funkcjonariuszy MO w czasie rozklejania ulotek wyborczych. Na fotografii, która trafiła do prasy emigracyjnej, udokumentowano zabójstwo Józefa Hachlicy, który kilka dni wcześniej wygłosił przemówienie na pogrzebie dwóch działaczy zamordowanych przez bojówkę PPR. W okresie kampanii przedwyborczej skrytobójczo zamordowano około 140 działaczy PSL, aresztowano około 10 tys., zakazywano działalności członkom wielu powiatowych struktur, w 10 okręgach wyborczych unieważniono listy kandydatów PSL. Prawie wszędzie uniemożliwiono mężom zaufania z PSL kontrolowania głosowania, co ułatwiło komunistom sfałszowanie wyborów do Sejmu Ustawodawczego 19 stycznia 1947 roku.

Może cię rówież zaintersować