24 stycznia 1588 r., 435 lat temu pod Byczyną wojska polskie dowodzone przez hetmana Jana Zamoyskiego rozbiły armię austriackiego arcyksięcia Maksymiliana Habsburga. Zwycięstwo rozstrzygnęło losy polskiej korony po śmierci króla Rzeczypospolitej Stefana Batorego.
W 1586 r. niespodziewanie zmarł władca Polski Stefan Batory. Zgodnie z obowiązującym od śmierci króla Zygmunta Augusta, ostatniego Jagiellona, prawem szlachta zebrała się, by wybrać nowego władcę w ramach wolnej elekcji (https://dignitynews.eu/pl/czy-mozna-wybrac-sobie-krola-okazuje-sie-ze-w-polsce-tak). W jej trakcie doszło do rywalizacji o koronę polską. Kandydatami do tronu polskiego byli: arcyksiążę austriacki Maksymilian Habsburg oraz Zygmunt Waza, syn króla Szwecji Jana III Wazy. Matką tego ostatniego była Katarzyna Jagiellonka, siostra Zygmunta Augusta, co 21-letniemu Zygmuntowi Wazie pomogło zebrać wielu zwolenników. Kluczowe znaczenie miało jednak wsparcie, jakiego udzielił Zygmuntowi Jan Zamoyski, najbliższy współpracownik zmarłego króla Stefana Batorego, piastujący urząd kanclerza i hetmana wielkiego koronnego.
Agitacja Zamoyskiego doprowadziła do elekcji młodego Zygmunta na króla Polski. Jednakże część zebranej szlachty okrzyknęła królem arcyksięcia Maksymiliana. W wyniku powstałego konfliktu losy polskiej korony miały rozstrzygnąć się na polu bitwy. Kluczowe było zajęcie Krakowa, by osoba wybrana na króla mogła koronować się tam na władcę Polski. Pozornie opanowanie tego miasta było łatwiejsze dla Maksymiliana, ponieważ ówczesna stolica Polski – Kraków – znajdowała się nieopodal granicy z Cesarstwem.
Wojska Maksymiliana pojawiły się pod Krakowem w połowie października 1587 r. i rozpoczęły oblężenie miasta, które trwało do końca listopada. Obroną stolicy dowodził Jan Zamoyski, który nie pozwolił na zdobycie go przez arcyksięcia. Wojska Maksymiliana po odstąpieniu od Krakowa udały się na Śląsk, który wówczas leżał poza granicami Polski. Za nim w pościg podążyły oddziały Zamoyskiego. 24 stycznia 1588 r. na polach pod Byczyną doszło do bitwy, w trackie której armia polska rozbiła oddziały austriackie. Do polskiej niewoli dostał się arcyksiążę Maksymilian, który spędził ją w komfortowych warunkach w dobrach Jana Zamoyskiego, zostając nawet ojcem chrzestnym jego córki. Wolność odzyskał w 1589 r.