W sobotę na Placu Zamkowym w Lublinie odbył się uroczysty apel i pokaz dynamiczny z okazji 5. rocznicy powołania 18 Dywizji Zmechanizowanej nazywanej Żelazną Dywizją. W uroczystościach uczestniczył minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak, który m.in. podziękował żołnierzom za ich służbę na granicy

– Dziękuję wszystkim żołnierzom za służbę na granicy. Hybrydowy atak na Polskę zapoczątkowany z terytorium Białorusi przy użyciu migrantów jest realnym zagrożeniem. Dodajmy do tego obecność najemników z Grypy Wagnera, rozmieszczenie na Białorusi rosyjskiej broni jądrowej to możemy być pewni że prowokacje, z którymi mieliśmy do tej pory do czynienia będą się ponawiały. Wiec najlepsza odpowiedzią na nie jest wzmacnianie Wojska Polskiego – zaznaczył szef resortu obrony.

18 Dywizja Zmechanizowana im. gen. broni Tadeusza Buka to jedna z nowych dywizji Wojska Polskiego, proces jej formowania rozpoczął się w 2018 r. Wyposażona w najnowocześniejsze uzbrojenie dywizja jest jednym z kluczowych elementów procesu realnego wzmocnienia i odbudowy potencjału obronnego na tzw. ścianie wschodniej.

Powstała w 2018 roku dywizja nawiązuje do wydarzeń, które miały miejsce w 1920 roku – do zwycięskiej wojny z bolszewikami i Bitwy Warszawskiej. Podczas tamtych wydarzeń wyróżniła się właśnie 18. Dywizja Piechoty, nazywana później Żelazną Dywizją. Nowy związek taktyczny spełnia wszystkie standardy NATO i jest gotowy do wykorzystania w ramach wzmocnienia sojuszniczego.

– To właśnie m. in. do „Żelaznej Dywizji” trafia najnowocześniejszy sprzęt zamawiany w Stanach Zjednoczonych czy Korei Południowej. Tylko czołgi Abrams, w które sukcesywnie wyposażane są bataliony czołgów spowodują, że będzie ona jednym z najsilniejszych związków taktycznych w Polsce, i w Europie. Już niedługo pierwsze egzemplarze śmigłowców Apache trafia na wyposażenie 18 Dywizji Zmechanizowanej. Będą stanowiły zaporę nie do przebicia – zapowiedział minister Błaszczak cytowany w serwisie resortu.

Arkadiusz Słomczyński