Polski rząd zdecydował o otwarciu rynku pracy dla obywateli Ukrainy, którzy przybywają do Polski po inwazji wojsk rosyjskich na ten kraj – powiedziała we wtorek minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg. Dodała, że uchodźcy z Ukrainy mają prawo do korzystania ze świadczeń rodzinnych w Polsce.
Rząd przygotowuje nowelizacje, które pozwolą od razu otworzyć rynek pracy dla uchodźców z Ukrainy. Odpowiednie przepisy mają się znaleźć w specustawie – mówiła minister na konferencji prasowej.
W projektowanych przepisach mają znaleźć się maksymalne uproszczenie przyjmowania do pracy uchodźców. Uchodźcy z Ukrainy już wjeżdżając do Polski, będą mieli prawo do pracy. Pracodawca będzie zobowiązany jedynie do powiadomienia urzędu pracy, że zatrudnia obywatela Ukrainy.
– Obywatele Ukrainy, którzy przekraczają granice, mają poprzez osiągniecie tej pieczątki pozwalającej legalnie przebywać na terenie Rzeczypospolitej, będą mieli otwarty rynek pracy – mówiła minister o opracowywanych przepisach.
Rozwiązania zostały uzgodnione z pracodawcami przy udziale publicznych służb zatrudniania. Celem zmian jest współpraca pomiędzy rządem a przedsiębiorcami, aby pomoc w poszukiwaniu ewentualnej pracy po tym pierwszym okresie była bardzo sprawna.
– Uchodźcy z Ukrainy, którzy przekraczają granice polsko-ukraińską i nabywają prawo do legalnego pobytu w Polsce, mają prawo do korzystania ze świadczeń rodzinnych – zaznaczyła szefowa resortu rodziny i polityki społecznej. Chodzi m.in. o program Rodzina 500+.
Resort pracy i polityki społecznej na razie nie podaje danych dotyczące liczby ukraińskich dzieci, które będą mogły zostać objęte świadczeniami. Według danych Straży Granicznej polska granicę przekroczyło ponad 430 tys. uchodźców z Ukrainy. Opuszczają oni kraj w związku z inwazją wojsk rosyjskich.
Arkadiusz Słomczyński