Strona główna » Otwarcie Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce

Otwarcie Muzeum Żołnierzy Wyklętych w Ostrołęce

przez DignityNews.eu
Z okazji przypadającego w dniu 1 marca Narodowego Dnia Pamięci „Żołnierzy Wyklętych” w Ostrołęce zostało uroczyście otwarte Muzeum Żołnierzy Wyklętych. W wydarzeniu wzięli udział ostatni żyjący Żołnierze Niezłomni. To pierwsze muzeum w Polsce poświęcone historii podziemia antykomunistycznego.

Otwarcie muzeum odbyło się z udziałem wicepremiera, ministra kultury i dziedzictwa narodowego prof. Piotra Glińskiego.

Muzealna wystawa stała zostanie otwarta dla zwiedzających od 2 marca. W ramach otwarcia w kolejnych dniach zaplanowano również inne wydarzenia: konferencję naukową pt. „Wojna trwa – walka Żołnierzy Niezłomnych o wolną Polskę”, koncert zespołu Luxtorpeda pt. „Wiara, siła, męstwo” oraz Bieg Tropem Wilczym.

Przypomnijmy, że Sejm Rzeczpospolitej Polskiej, realizując zamysł prezydenta Lecha Kaczyńskiego, 11 lat temu ustanowił dzień 1 marca Narodowym Dniem Pamięci „Żołnierzy Wyklętych”.

Losy walczących o wolną Polskę bohaterów trwale wpisały się w pamięć zbiorową Polaków. Ofiara, odwaga i poświęcenie Ojczyźnie bohaterów antykomunistycznego podziemia doczekały się godnego upamiętnienia w postaci poświęconego im muzeum, które znajduje się na terenie byłego Aresztu Śledczego w Ostrołęce. Powstało ono w regionie, gdzie opór społeczeństwa i działalność ugrupowań antykomunistycznych spod znaku NZW i AK – WiN przyjęły bardzo duże rozmiary. Walki trwały tutaj aż do końca 1953 roku, kiedy to 11 listopada w Dudach Puszczańskich zginęli ostatni partyzanci ziemi ostrołęckiej – przypomina w komunikacie resort kultury.

Żołnierze Wyklęci najczęściej już w 1939 roku stanęli do walki z dwoma potężnymi wrogami: z hitlerowskimi Niemcami i bolszewicką Rosją – powiedział dyrektor Muzeum Janusz Kotowski. Jeden okupant został pokonany, drugi zaczął narzucać dziwny, bezbożny, szatański porządek. Żołnierze Niezłomni wobec tego rozpoczęli walkę o prawdziwie wolną Ojczyznę. Zostali zaszczuci, zamordowani, zakopani w bezimiennych grobach, zostali skazani na niepamięć – przypomniał dyrektor Kotowski.

Adrian Andrzejewski

 

Może cię rówież zaintersować