Pochodził z żydowskiej rodziny, która angażowała się w polskie dążenia niepodległościowe. Maurycy Bornsztajn walczył o polską rację stanu równie mocno jak o zdrowie pacjentów chorych psychicznie.
Maurycy Bornsztajn urodził się 11 lutego 1874 r. Studiował medycynę na Cesarskim Uniwersytecie Warszawskim. Stolica Polski znajdował się wówczas w zaborze rosyjskim. W XVIII w. trzy państwa: Rosja, Prusy i Austria dokonały przemocą zagarnięcia ziem polskich i wymazały Polskę z mapy Europy na 123 lata.
O polską niepodległość w postaniu styczniowym (1863-1864) walczył dziadek Maurycego. Wnuk kontynuował tradycje rodzinne i wziął udział w patriotycznej manifestacji w 1894 r., za co został na trzy tygodniu uwięziony przez władze rosyjskie. Jednak to nie zniechęciło go do angażowania się w działalność na rzecz Polski. W 1907 r. gazety donosiły, że rosyjskim reżim ponownie aresztował Bornsztajna.
Maurycy zajmował się neurologią i psychiatrią. W 1908 roku został ordynatorem oddziału psychiatrycznego w warszawskim Szpitalu Starozakonnych – pełnił tę funkcję przez 31 lat. Był jednym z pierwszych polskich psychoanalityków. Zakładał Polskie Towarzystwo Psychiatryczne i angażował się w działania Towarzystwa Opieki na Ubogimi, Nerwowo i Umysłowo Chorymi Żydami.
Gdy Niemcy w 1939 r. napadły na Polskę i rozpętały II wojnę światową, szpital, w którym pracował Bornsztajn, przeżywał ciężkie chwile. W 1940 r. niemieccy naziści utworzyli getto warszawskie. Panowały tam choroby, głód i bieda i niemiecka przemoc. Hitlerowcy zmusili Maurycego do przesiedlenia się do niego, mimo że ten był wyznawcą katolicyzmu. Stało Jednocześnie okupant zlikwidował jego prywatną praktykę psychiatry. Bornsztajnowi udało się jednak przetrwać Zagładę, a, pomagała mu m.in. rodzina Dryńskich.
Po II wojnie światowej Bornsztajn został profesorem na Uniwerystecie Łódzkim. Opublikował ponad 60 prac naukowych (5 napisał w czasie w II wojny światowej). Zmarł 5 marca 1952 r. w Łodzi.