W 15. polskich miastach i 20. ciekawych lokalizacjach trwa Festiwal Kina i Sztuki On Art. Na uczestników 11.edycji plenerowej imprezy czeka 70 filmów – między innymi historie poświęcone Zbigniewowi Beksińskiemu i jego prywatnemu wideoarchiwum; opowieść o Richardzie Demarco od wielu lat zaangażowanym w promocję sztuki z Europy Wschodniej i dokument o niewidomym Japończyku, który zwiedza galerie, prosząc widzów o opisanie dzieł sztuki.
– Kwintesencją Festiwalu jest ogromna różnorodność filmów. Mamy biografie, wideo-arty, filmy dokumentalne i fabularne, krótkie i długie formy. Wspólnym mianownikiem jest sztuka – mówił w programie III Polskiego Radia organizator wydarzenia Marcin Dumieński.
Festiwal Kina i Sztuki On Art 2022 ma oryginalną formułę: filmy festiwalowe towarzyszą kinom letnim odbywającym się w wielu miastach Polski. Na Festiwal składa się ponad 200 projekcji w pięknych lokalizacjach, m.in. w warszawskich Łazienkach Królewskich, na Kopie Cwila na warszawskim Ursynowie, w Galerii Miejskiej we Wrocławiu, na Zamku Królewskim w Warszawie czy w bydgoskim Klubie Mózg.
Festiwal nie skupia się wyłącznie na profesjonalnych twórcach filmowych. Organizatorzy starają się pokazywać filmy nowe i takie, które nie były pokazywane nigdzie indziej. Zaprezentować mogą się zarówno amatorscy twórcy, jak i profesjonaliści.
– Każdego roku dostajemy około 700 filmów, z których w tym roku wybraliśmy 70. Głównym kluczem jest to, aby film przedstawiał wysoką formę i żeby dotyczył sztuki – może to być malarstwo, street art, rzeźba. Wachlarz jest bardzo szeroki – zaznaczył Dumieński.
W programie trwającego całe wakacje wydarzenia znajdzie się też coś dla melomanów. W ramach modułu On Art Dance and Music wyświetlane są filmy związane z muzyką, teledyski i formy muzyczne. We wrześniu w Warszawie zaplanowano duże, trzydniowe wydarzenie, które będzie dotyczyć wyłącznie filmów muzycznych.
Arkadiusz Słomczyński