Fabryka samochodów elektrycznych Izera w Jaworznie ma zacząć działać w grudniu 2025 roku. Koszt budowy oszacowano na 6 mld zł. Harmonogram inwestycji przedstawiono w piątek na konferencji prasowej spółki ElectroMobility Poland (EMP) w Katowicach.
Budowa zakładu produkcyjnego obejmuje dwa etapy. Pierwszy obejmuje budowę pod produkcję Izery w segmencie C, z trzema odmianami nadwozia. Realizacja tego segmentu, obejmującego 169 tys. m2, ma się zakończyć w grudniu 2025 roku.
Zdolność produkcyjna fabryki wyniesie docelowo 100 tys. samochodów rocznie. Jej osiągnięcie będzie wymagało produkcji na trzy zmiany. W pierwszej kolejności planowane jest uruchomienie jednej zmiany produkcyjnej dla zdolności 33,4 tys. samochodów. Rozbudowa zakładu w drugim etapie – planowana do 2030 roku – zakłada budowę dwóch kolejnych rodzajów nadwozia i zwiększenie zdolności produkcyjnych do 200 tys. samochodów rocznie.
Planowane zatrudnienie dla pierwszego etapu budowy zakładu to ponad 2,4 tys. osób. W tym 463 w spawalni, 245 w lakierni, 962 w montażu, 364 w logistyce i 369 w pozostałych działach. Dodatkowo w spawalni pracować będzie 481 robotów, w lakierni – 20. Przy montażu staną 3 roboty. Pierwsze Izery mogą zjechać z taśmy montażowej pod koniec 2025 roku.
ElectroMobility Poland (EMP) przed tygodniem podpisała umowę licencyjną z największą prywatną chińską grupą motoryzacyjną Geely. Porozumienie dotyczyło udostępnienia przeznaczonej dla samochodów elektrycznych technologicznej platformy. Spółka EMP powstała w 2016 roku jako inicjatywa czterech polskich koncernów energetycznych: PGE, Energi, Enei oraz Tauronu.
W docelowej strukturze właścicielskiej EMP, ze względu na skalę przedsięwzięcia, będą zarówno podmioty polskie, jak i zagraniczne. Skarb Państwa może nie mieć wystarczającej kwoty, by pozostać największym udziałowcem – całe przedsięwzięcie ma kosztować około 6 mld zł.
Arkadiusz Słomczyński