Przeciwstawił się władzom komunistycznym, służąc wywiadowi USA, próbując ją ochronić Polskę od nuklearnej zagłady.
Ryszard Kukliński urodził się 13 czerwca 1930 r. w Warszawie. Jego ojciec w czasie okupacji niemieckiej działał w konspiracji, a po aresztowaniu zmarł w obozie koncentracyjnym. Po wojnie jego syn przebywał we Wrocławiu, gdzie znalazł pracę jako strażnik w fabryce.
W 1946 r. wstąpił do Polskiej Partii Robotniczej. W 1947 r. Kukliński rozpoczął naukę w szkole oficerskiej, skąd groziło mu usunięcie w wyniku podejrzeń o działalność konspiracyjną. Jednak po interwencji wiceministra obrony narodowej, mógł dokończyć naukę. W 1950 r., po ukończeniu szkoły, otrzymał promocję na stopień chorążego. Przez następne lata piął się po szczeblach kariery wojskowej, by w 1972 r. zostać awansowanym na stopień pułkownika. W międzyczasie rozpoczął służbę w Sztabie Generalnym Ludowego Wojska Polskiego (LWP) i zdobył zaufanie dowództwa. Miał już wtedy doświadczenie jako współpracownik kontrwywiadu LWP.
W 1971 r. zaczął przekazywać tajne informacje Amerykanom, w sumie do 1981 r. było to ok. 40 tys. stron dokumentów pochodzących z wojskowych sejfów. Przekazywał kopie materiałów, zawierających dane, takie jak parametry sprzętu wojskowego, lokalizacja jednostek wojskowych i broni nuklearnej, czy strategię jej użycia, a także plany wprowadzenia stanu wojennego. Z przełożonymi w CIA kontaktował się przez system skrytek, które sprytnie maskował.
Na jesieni 1981 r. z kraju uciekło kilku współpracowników Kuklińskiego, co zwiększyło inwigilację kontrwywiadowczą. Jednak finalnie ucieczkę Kuklińskiego wraz z rodziną spowodował incydent podczas spotkania szefa CIA, Williama Caseya z papieżem Janem Pawłem II. Amerykanin wyjawił wtedy, że USA ma w dowództwie LWP swojego agenta. Informację pozyskał ksiądz, będący najprawdopodobniej na usługach wywiadu PRL. Kukliński przebywał na odprawie, na której poinformowano oficerów o wszczętym śledztwie. Ewakuacja Kuklińskich nastąpiła w nocy z 7 na 8 listopada 1981 r.
Kukliński po ucieczce z kraju został zdegradowany i zaocznie skazany na karę śmierci. Po zmianie ustroju nastąpiła rehabilitacja pułkownika. Jego młodszy syn zaginął podczas rejsu morskiego w 1993 r., a starszy poniósł śmierć w tajemniczych okolicznościach podczas studiów na Uniwersytecie w Phoenix w 1994 r. Ryszard Kukliński zmarł w 2004 r. na udar mózgu.