Wiceminister infrastruktury Marek Gróbarczyk powiedział w Polskim Radiu 24, że kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną zostanie uruchomiony w drugiej połowie tego roku.
– Przed nami bardzo trudny element uruchomienia wrót wodoszczelnych. To bodaj pierwszy raz w historii w Polsce jest realizowana inwestycja na tę skalę. (…) Dlatego też nie określamy daty, ale wszystko wskazuje na to, że pod koniec tego roku pierwsze statki przepłyną przez Mierzeję Wiślaną – mówił wiceminister.
W ocenie Gróbarczyka budowa kanału żeglugowego przez Mierzeję Wiślaną ma ogromne znaczenie polityczne i geopolityczne. – Cały obszar działań w tym zakresie, który realizujemy, będzie miał ogromny wpływ na uruchomienie Polski Wschodniej, obszarów, które nie miały do tej pory i nigdy by nie miały szansy na rozwój. Już nie mówiąc o rozwoju portu Elbląg, który przez wiele, wiele lat był martwy – wyjaśnił gość audycji.
Wiceminister wyraził nadzieję, że pierwsze statki przez kanał na Mierzei Wiślanej ruszą w tym roku. Ma to rozpocząć nowy etap rozwoju Zalewu Wiślanego.
– Nie tylko portu Elbląg, ale i pozostałych miejscowości. Frombork, Tolkmicko, Nowa Pasłęka, Kąty Rybackie – te wszystkie miejscowości będą miały możliwość rozwoju w różnych obszarach: przemysłowych, ale myślę też, że turystycznych, rozwoju również regionalnego, oraz możliwość pozyskiwania inwestycji, bo przecież ten obszar to szansa właśnie na rozwój ekonomiki portów – mówił wiceminister infrastruktury.
Pytany o datę uruchomienia kanału, wiceszef resortu infrastruktury wyjaśnił, że na razie nie może podać dokładnego czasu, a jedynie przybliżony okres – drugą połowę roku.
Arkadiusz Słomczyński