80 lat temu, 31 marca 1943 r. Niemcy aresztowali Stanisława Zdanowskiego, burmistrza Siedlec. Aresztowanie które miało miejsce w 44 urodziny urzędnika, było spowodowane zorganizowaniem przez niego pogrzebu dzieci ofiar wysiedleni Zamojszczyzny, które zamarzły w trakcie transportu pod koniec stycznia 1943 r.
Stanisław Zdanowski urodził się 31 marca 1899 r. w Siedlcach, wówczas znajdujących się pod zaborem rosyjskim. Jego rodzina kilka lat później przeprowadziła się na teren guberni kieleckiej. Po wybuchu I wojny światowej 15-letni Zdanowski uciekł do tworzących się Legionów Polskich dowodzonych przez Józefa Piłsudskiego, walczących przy boku wojsk austriackich przeciwko Rosji. Tutaj pomimo młodego wieku dostał przydział do słynnej I Brygady. Swój szlak bojowy zakończył w bitwie pod Jastkowem (31.07-03.08.1915), w której został ciężko ranny. Co ciekawe, jego nazwisko figuruje na tablicy poległych na miejscowym wojennym cmentarzu. Po wyleczeniu ran został skierowany do pracy konspiracyjnej w szeregach Polskiej Organizacji Wojskowej (POW). W listopadzie 1918 r. wziął udział w rozbrajaniu wojsk niemieckich na terenie Łukowa, a następnie jako ochotnik walczył w wojnie z Rosją bolszewicką (1919-1921).
W okresie międzywojennym Stanisław Zdanowski pracował jako urzędnik, najpierw jako inspektor szkolny, a od 1931 r. do końca września był wiceprezydentem Siedlec. Dzięki jego zaangażowaniu, w mieście powstały nowe szkoły oraz rozbudowano sieć wodociągową i kanalizacyjna. Aktywnie działał również w organizacjach społecznych i kombatanckich.
Po agresji Niemiec i później Związku Sowieckiego na Polskę w 1939 r. Zdanowski wraz z innymi przedstawicielami władz administracyjnych w Siedlcach został wywieziony w głąb Związku Sowieckiego, gdzie był więziony i zesłany do pracy do końca stycznia 1941 r. Wtedy został przekazany okupacyjnym władzom niemieckim. Te skierowały go do pracy w urzędzie miejskim w Siedlcach, a od lipca 1942 r. pełnił obowiązki burmistrza tego miasta. Włączył się jednocześnie w pracę konspiracyjną przeciwko Niemcom w szeregach Armii Krajowej. Na początku lutego 1943 r. był organizatorem uroczystości pogrzebowych dzieci wysiedlonych przez Niemców z Zamojszczyzny, które zmarły w trakcie transportu. Pogrzeb ten stał się największą manifestacją w okupowanej przez Niemców Polsce w okresie II wojny światowej. Najprawdopodobniej z tego powodu został aresztowany przez nazistów 31 marca 1943 r. i zesłany później do KL Auschwitz, skąd przetransportowano go do KL Sachsenhausen. Po wojnie mieszkał i pracował we Wrocławiu. Zmarł w 1966 r.