Przywódcy Unii Europejskiej na nieformalnym szczycie w Wersalu uzgodnili tekst deklaracji w sprawie Ukrainy. W dokumencie zapisano między innymi, że Ukraina należy do europejskiej rodziny. Przypomniano również, że Kijów złożył wniosek o członkostwo w Unii Europejskiej, a tą inicjatywą zajmie się teraz Komisja Europejska.
Z przyjętych zapisów deklaracji jasno wynika, że wszyscy zgadzamy się z tym, żeby Ukraina przystąpiła do Unii Europejskiej. Ważne jest też zdanie, które znalazło się w deklaracji, które wskazuje na to, że chcemy wspierać Ukrainę w jej wysiłkach, aby przyłączyła się do naszej Europy – powiedział premier Mateusz Morawiecki.
Cała dyskusja ogniskowała się wokół aspektów wojny na Ukrainie, w tym uchodźców wojennych. Dziennie z Ukrainy wyjeżdża do Polski, Słowacji czy Węgier 100-200 tysięcy osób – dodał premier.
Chcemy dać nadzieję dla Ukrainy – powiedział szef polskiego rządu. Dlatego też jednym z punktów dyskusji w Wersalu był trzeci pakiet sankcji wobec Rosji. Jak powiedział premier, ma on dotyczyć zamrożenia majątków, konfiskaty majątków oligarchów oraz zamrożenia dostępu do technologii.
Podczas szczytu premier Morawiecki apelował o dyskusję o środkach, które powinny płynąć do Polski, gdyż jesteśmy głównym krajem, który przyjmuje uchodźców. Szef rządu ujawnił, że Polska otrzyma środki z Unii Europejskiej na pomoc uchodźcom.
Początkowo szefowa Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen ogłosiła, że na pomoc uchodźcom zostanie przeznaczonych 500 mln euro. Jednak w wyniku dyskusji na szczycie ta kwota ma być znacznie zwiększona. Jak poinformował polski premier, szefowa Komisji powiedziała wyraźnie, że będą to zdecydowanie większe środki i że „mowa była o środkach przekraczających 1 mld euro”.
Adrian Andrzejewski