Polacy z Łotyszami wspólnie w 1920 r. odbili Dyneburg z bolszewickich rąk i obronili niepodległość Łotwy. Wówczas polskie wojska po raz pierwszy w walkach użyły czołgów.
W latach 1919-1920 , sytuacja polityczna w Europie Środkowej i Wschodniej była niezwykle skomplikowana. Po zakończeniu I wojny światowej, nowo powstałe państwa bałtyckie, w tym Łotwa, zmagały się z zagrożeniem ze strony bolszewickiej Rosji. Bolszewicy, pod wodzą Lenina, dążyli do rozprzestrzenienia rewolucji komunistycznej na Zachód, co stawiało Polskę i jej sąsiadów w bezpośrednim niebezpieczeństwie.
Polsko-łotewskie porozumienie
W tym trudnym czasie, Józef Piłsudski, jeden z liderów odrodzonej Polski, poszukiwał sojuszników wśród sąsiadujących państw bałtyckich. Łotwa, pod przywództwem Kārlisa Ulmanisa, znalazła się wówczas w szczególnie trudnej sytuacji – wschodnią część kraju okupowali bolszewicy, a siły niemieckie zagrażały mu od południa Współpraca polsko-łotewska stała się więc kluczowa dla obu narodów w obliczu wspólnego wroga, jakim była Rosja.
W 1919 r. Łatgalia, czyli wschodnia część Łotwy, pozostawała pod władzą Łotewskiej Socjalistycznej Republiki Sowieckiej, kontrolowanej przez bolszewicką Rosję. W tym okresie, niezależna Republika Łotewska, umocniona po sukcesach w bitwie pod Kiesią (1919 r.) i podpisaniu rozejmu w Strazdumuiža energicznie dążyła do usunięcia bolszewików z tego obszaru.
Bolszewicy rozważali oddanie Łatgalii Łotwie w zamian za pokojowe porozumienie. W tym czasie sytuacja na froncie wojny polsko-bolszewickiej była pełna napięć. Siły polskiego generała Rydza-Śmigłego, będące częścią Frontu Litewsko-Białoruskiego, zbliżyły się do Dyneburga, zmuszając bolszewików do wycofania się za rzekę Dźwinę po miesiącu walk.
W grudniu 1919 r., rząd łotewski, w sojuszu z Polską, zdecydował się na zbrojne odzyskanie Łatgalii. Dla Polski usunięcie bolszewików z Dyneburga było również ważne strategicznie.
3 grudnia doszło do uzgodnienia wspólnej planowanej ofensywy między Polską a Łotwą. . Głównym celem tej operacji było zdobycie Dyneburga, co miało strategiczne znaczenie dla skrócenia frontu wschodniego i umocnienia lewego skrzydła polskiego przy sojuszniczej armii łotewskiej.
Czas na bitwę
Termin ataku wyznaczono na 3 stycznia 1920 r. 30 grudnia w Rydze została podpisana umowa wojskowa między Polską a Łotwą, ustalająca, że w walkach weźmie udział 30 tys. żołnierzy polskich i 10 tys. łotewskich, a kontrolowane obszary znajdą się pod administracją łotewską. Wsparcie zapewnić miała również 2. kompania czołgów z 1. pułku czołgów, dysponująca około 25 czołgami.
Naprzeciwko polsko-łotewskiego wojska stanęła część 15. Armii Czerwonej, licząca około 27 tys. żołnierzy i wyposażona w 180 dział.
Polacy i Łotysze mieli znaczną przewagę liczebną nad siłami bolszewickimi, dysponując większą liczbą dział i karabinów maszynowych. Łotewskie oddziały, w tym Łatgalski Pułk Partyzancki, 8. Dyneburski i 7. Siguldzki Pułki Piechoty wraz z wsparciem artyleryjskim, zajmowały północny odcinek frontu.
Dowództwo nad polsko-łotewską armią objął gen. Edwarda Rydza-Śmigłego. Mimo ekstremalnie niskich temperatur i obfitych opadów śniegu, polskie oddziały przystąpiły do działań. 5. Pułk Piechoty Legionów sforsował Dźwinę i po zaciętych walkach zajął Mozuļi, kontynuując natarcie w kierunku Wyszek. 3. Batalion 1. Pułku Piechoty również przekroczył Dźwinę, docierając do Zaļā Pušča. 7. Pułk Piechoty 1. Dywizji, po przełamaniu oporu wroga, dotarł do Bramanišek.
Dyneburg wyzwolony
Do godziny 14 dnia 3 stycznia, polskie oddziały (1. i 2. Batalion 1. Pułku Piechoty Legionów) opanowały Dyneburg, przełamując silny opór bolszewików. Straty bolszewickie były znaczące, choć dokładne dane nie są znane. Polskie i łotewskie siły przejęły sprzęt wojskowy, w tym haubice i zapasy broni.
Oddziały czerwonoarmistów, które zdołały wycofać się z Dyneburga, skierowały się na Wyszki. 4 stycznia polskie i łotewskie siły wspólnie uderzyły na Wyszki, gdzie doszło do walk na stacji kolejowej, która udało się zdobyć.
W dniach 7 i 8 stycznia jednostki Armii Czerwonej podjęły kilka prób odbicia stacji kolejowej w Wyszkach, które zostały odparte przez oddziały polskie, choć z trudnościami. Przewaga wojsk łotewskich nad oddziałami bolszewickimi była blisko dwukrotna, mimo że bolszewicy mieli wyraźną przewagę w artylerii. Ich pozycja umożliwiała również sprawne przegrupowywanie sił dzięki dostępowi do linii kolejowych.
Obronili niepodległość Łotwy
Po zakończeniu głównych działań bitewnych pod Dyneburgiem, działania wojskowe rozszerzyły się na inne obszary Łatgalii.. Polskie i łotewskie oddziały kontynuowały swoje postępy, zajmując kluczowe pozycje i wypierając siły bolszewickie. Walki trwały do 25 stycznia.
30 stycznia 1920 roku, po miesiącu tajnych rokowań, Rosja bolszewicka i Łotwa zawarły rozejm, co doprowadziło do przerwania działań zbrojnych na początku lutego.
Polakom i Łotyszom udało się obronić niepodległość państwa łotewskiego. Polska armia dzięki temu zwycięstwu skróciła front w obliczu nadchodzącej kolejnej konfrontacji z bolszewicką Rosją.
Polacy po raz pierwszy w tych walkach użyli czołgów. W konfrontacji zbrojnej łącznie uczestniczyło 25 czołgów Renault FT-17 z 1. Pułku Czołgów. Bolszewicy nigdy wcześniej nie spotkali się z takimi siłami i unikali walki z polskimi czołgami.