W Parlamencie Europejskim w Brukseli można oglądać wystawę „Miasto żywych / miasto umarłych” – składający się z 20 plansz projekt fotograficzny autorstwa Roberta Wilczyńskiego. Łącząc archiwalne fotografie z terenu getta (pochodzące ze zbiorów Muzeum Getta Warszawskiego) z obrazami dzisiejszej Warszawy, artysta uwidacznia przeszłość miasta – wydawałoby się, bezpowrotnie utraconą.
Otwarcie wystawy z udziałem ministra kultury i dziedzictwa narodowego, Piotra Glińskiego było częścią obchodów 80. rocznicy powstania w getcie warszawskim. Szef resortu kultury wziął także udział w seminarium „Through if be to die, we will fight… And our deeds will live forever. Legacy of the heroes of the Warsaw Ghetto 1943-2023
– Warszawa jest dziś miastem żywych. Polska jest krajem żywych. Nie zapominamy jednak o tych, którzy umarli lub zostali zamordowani. Przekazywana przez pokolenia pamięć musi trwać wiecznie. A dzisiaj to my jesteśmy jej kustoszami – powiedział minister Gliński podczas uroczystości w Brukseli.
Minister Gliński przypomniał, że powstanie w getcie warszawskim, którego 80. rocznicę wybuchu obchodzimy w tym roku, było pierwszym powstaniem wielkomiejskim, a zarazem największym zrywem ludności żydowskiej w trakcie II wojny światowej i niemieckiej okupacji. Zwrócił uwagę, że kolejnym zrywem było trwające 63 dni powstanie warszawskie.
Otwierając wystawę szef resortu kultury podkreślił, że jest ona jedną z wielu form i wydarzeń wspieranych przez polskie państwo w ramach upamiętnienia 80. rocznicy wybuchu powstania w getcie warszawskim. Zwrócił uwagę, że ekspozycja w symboliczny sposób pokazuje, jak historia splata się z teraźniejszością.
– Te poruszające fotografie współczesnej Warszawy, na których pojawią się ludzie i miejsca sprzed 80 lat, opowiadają o mieście, którego już nie ma. Mieście spalonym przez Niemców w zemście za oba nasze powstania, to z 1943 i to z 1944 roku – powiedział minister Gliński.
Arkadiusz Słomczyński