Ministerstwo Edukacji i Nauki zrywa współpracę z instytucjami naukowymi w Rosji, uczelniami i ośrodkami badawczymi – poinformował na Twitterze wiceminister edukacji i nauki Włodzimierz Bernacki.

– Przekazujemy stronie rosyjskiej jednoznaczną deklarację. Po pierwsze kończymy współpracę w ramach Zjednoczonego Instytutu Badań Jądrowych w Dubnie pod Moskwą oraz Międzynarodowego Centrum Informacji Naukowej i Technicznej. Po drugie Ministerstwo Edukacji i Nauki zaprzestaje współpracy z Rosją w ramach porozumienia między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej a Rządem Federacji Rosyjskiej o współpracy w dziedzinie nauki i techniki zawartego 25 sierpnia 1993 roku. Oznacza to wstrzymanie kontaktów z rosyjskimi naukowcami, uczelniami i ośrodkami badawczymi – czytamy w komunikacie.

W zamieszczonym na Twitterze dokumencie adresowanym do ministra nauki i szkolnictwa wyższego Federacji Rosyjskiej wiceminister Bernacki informuje że przerwane będą także prace nad wzajemnym uznawaniem dyplomów.

– Nie widzimy możliwości kontynuacji prac nad projektem umowy między Rządem Rzeczypospolitej Polskiej, a Rządem Federacji Rosyjskiej o wzajemnym uznawaniu świadectw, dyplomów, okresu studiów, wykształcenia, kwalifikacji i stopni naukowych – podkreśla Bernacki.

Resort edukacji poinformował we wtorek, że naukę w Polsce będą mogli kontynuować uczniowie i studenci z Ukrainy. Na ten temat wypowiedziała się również rzecznik resortu edukacji Anna Ostrowska, podkreślając, że zajęcia w szkołach dla uczniów z Ukrainy nie będą musiały być typowymi lekcjami.

– Takie dziecko przybywające z Ukrainy może uczestniczyć w dodatkowych zajęciach z języka polskiego, może być przyjęte do polskiej szkoły. I tu w zależności od potrzeb samorząd, organ prowadzący powinien sprawdzić, czy w danej szkole jest miejsce, żeby przyjąć to dziecko, czy na przykład powinien być utworzony oddział przygotowawczy. Tu zazwyczaj będziemy zachęcać samorządowców, żeby tworzyli takie oddziały przygotowawcze ze względu na to, że nie do końca znamy sytuację tych uczniów, tych dzieci – zaznaczyła Ostrowska.

Arkadiusz Słomczyński