Międzynarodowy zespół ekspertów kierowany przez prof. Carlo Leiferta (Southern Cross University, Australia; Uniwersytet w Oslo, Norwegia) i prof. Chris Seal (Newcastle University, Wielka Brytania) z udziałem polskich naukowców ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie (SGGW): dr hab. Dominiki Średnickiej-Tober, prof. SGGW i dr. Marcina Barańskiego, wykazał, że zmiana typowej „zachodniej” diety na bogatą w owoce i warzywa dietę śródziemnomorską, uznawaną za jedną z najkorzystniejszych dla zdrowia, wiąże się ze zwiększoną ekspozycją na liczne pestycydy niebezpieczne dla zdrowia.
Wyniki badań, które były przeprowadzane na Krecie, zostały opublikowane w The American Journal for Clinical Nutrition.
Naukowcy zwrócili uwagę, że przejście z diety „zachodniej” na śródziemnomorską o wysokim spożyciu owoców i warzyw spowodowało ponad 3-krotnie wyższe całkowite spożycie insektycydów i fosforanów organicznych.
Spożywanie diety śródziemnomorskiej składającej się z „konwencjonalnej” żywności powoduje także 10 razy wyższe całkowite spożycie pestycydów niż dieta śródziemnomorska wykonana w całości z żywności ekologicznej.
Zespół ekspertów uznał, że głównym sposobem na ograniczenie tego negatywnego efektu, który w dłuższej perspektywie ma niekorzystny wpływ na zdrowie, jest komponowanie diety śródziemnomorskiej w oparciu o surowce i produkty ekologiczne.
Adrian Andrzejewski