Do 1918 r. Maksymilian Cederbaum nosił nazwisko Zetterbaum. Urodził się w 1871 r. w Kołomyi w rodzinie ubogiego krawca. Niewiele wiemy o jego wczesnym okresie życia. Z pewnością musiało ono być wypełnione ciężką praca i nauką, bowiem mimo że wywodził się z żydowskiej biedoty, udało mu się zdobyć tytuł doktora praw na Uniwersytecie Lwowskim i współtworzyć pierwsze żydowskie partie socjalistyczne.
Podczas studiów zafascynował się ideami socjalistycznymi i zajął ich propagowaniem wśród kołomyjskich Żydów. To właśnie wtedy współorganizował strajk w wytwórni tałesów w tym mieście. Ostatecznie w latach 90. XX w. związał się z Polską Partią Socjalno-Demokratyczną Galicji i Śląska Cieszyńskiego. Partia ta powstała w 1892 r. we Lwowie. Miała legalny charakter i z formalnego punktu widzenia stanowiła część Socjaldemokratycznej Partii Austrii. Faktycznie związki PPSD z nią były luźne. W 1919 r. partia, w której działał Cederbaum, weszła w skład Polskiej Partii Socjalistycznej. Maksymilian reprezentował w PPSD frakcję, która w pełni akceptowała polskie dążenia niepodległościowe.
Jego propaństwowość była widoczna. Po studiach prowadził kancelarię adwokacką w małym miasteczku Bołszowice (obecnie obwód iwanofrankiwski, Ukraina). Natomiast w II RP przeprowadził się do Lwowa, gdzie nieprzerwanie do końca życia pełnił funkcję sekretarza lwowskiej Izby Adwokackiej. Praca zawodowa nie przeszkadzała mu rozwijać działalności politycznej i partyjnej. Znamienne, że zawsze stronił od żydowskiego nacjonalizmu i separatyzmu, choć jednocześnie jeszcze przed narodzinami II RP został przywódcą żydowskiej sekcji PPSD, a następnie Żydowskiej Partii Socjalno-Demokratycznej (1911-1913). Działalność w obu żydowskich organizacjach – sekcji i partii – widocznie jednak mu nie odpowiadały, skoro powrócił do PPSD, a po 1918 r. związał się z PPS.
Niewątpliwie Cederbaum był nietuzinkową postacią i wybitnym intelektualistą. Jest dziś zupełnie zapomniany, ponieważ z powodu gruźlicy kości został kaleką, co ograniczało jego zdolności do intensywnego wysiłku fizycznego niezbędnego w działalności partyjnej. Cieszył się przede wszystkim wielkim autorytetem wśród socjalistów jako mentor i doradca. Podziwiano to, że szeroką wiedzę osiągnął jako samouk, między innymi z zakresu filozofii i socjologii. Pisywał często do prasy – od 1896 r. był redaktorem lwowskiego dwutygodnika „Jidiszes Fołksblat”.
Zmarł w 1927 r. w Meran w jednym z najpiękniejszych włoskich uzdrowisk.