Gdy w Europie Zachodniej płonęły stosy z heretykami i szalały konflikty religijne, w Polsce i na Litwie panował spokój. Szlachta Rzeczypospolitej Obojga Narodów uznała, że lepszym wyjściem była tolerancja religijna.
W 1572 r. zmarł władca Rzeczypospolitej Obojga Narodów – czyli połączonego Królestwa Polskiego i Wielkiego Księstwa Litewskiego – Zygmunt II August. Jego śmierć przyniosła bezkrólewie i potrzebę wybrania nowego króla. Wówczas w polsko-litewskim państwie nowego króla wybierała szlachta. W tym celu zwoływane były sejmy nadzwyczajne.
W Rzeczypospolitej Obojga Narodów przedstawiciele szlachty biorący udział w sejmach byli katolikami, luteranami, kalwinami i arianami. Podobnie wyglądało to w zachodniej części Europy, jednak tam dochodziło do konfliktów na tle religijnym, nierzadko krwawych, jak np. 23/24 sierpnia 1572 r. w Paryżu. Wydarzenie to w historiografii nazwano rzezią hugenotów.
Brak sporów i konfliktów na tle religijno-wyznaniowym w tamtym okresie zawdzięczamy aktowi konfederacji warszawskiej, który został podpisany 28 stycznia 1573 r. na sejmie konwokacyjnym. Objął on katolików i protestantów, ale wykluczono z niego arian. Ponadto dotyczył tylko szlachty i mieszczan z miast królewskich. Nie obejmował natomiast chłopów, którym szlachta – jeśli byli oni jej poddanymi – mogła narzucić swoje wyznanie. Gwarantował „wieczny pokój” między różnymi wyznaniami oraz zapewnił „innowiercom” równouprawnienie z katolikami, a także opiekę państwa.
Mimo pewnych wad, akt konfederacji warszawskiej był pierwszym dokumentem gwarantującym w prawie tak szeroką tolerancję religijną w Europie Został włączony do tzw. artykułów henrykowskich. Oznaczało to, że każdy nowo wybrany król musiał przysiąc, że będzie stosował się do tych zasad. Tekst aktu został wpisany na listę UNESCO „Pamięć Świata”.