Odkrycia astronomiczne Mikołaja Kopernika stanowią największy wkład Polski do nowożytnej światowej nauki. W ówczesnym świecie głośno było również o innych polskich naukowcach, których osiągnięcia są dziś zapomniane. Jednym z nich był lekarz Józef Struś (1510-1568), prekursor kardiologii, który zapoczątkował przedstawianie krążenia krwi w organizmie człowieka w formie wykresów.
Josephus Struthius urodził się w 1510 r. w Poznaniu w rodzinie mieszczańskiej. Uczył się w szkole miejskiej, następnie w Collegium Lubranscianum, nowoczesnej poznańskiej uczelni, opartej na wzorach renesansowych. Po studiach medycznych na Akademii Krakowskiej, kształcił się, a następnie wykładał medycynę w Padwie. Znał języki antyczne, tłumaczył dzieła starożytnych lekarzy, Galena i Hipokratesa. Po powrocie wykładał w Krakowie, został lekarzem króla Polski Zygmunta Starego i wyleczył jego córkę – Izabellę. Wraz z księżniczką, narzeczoną króla węgierskiego Jana Zapolyi, wyjechał na dwór węgierski. Uczestniczył w poselstwie do sułtana Sulejmana Wspaniałego. Uleczył władcę z choroby, wobec której bezradni byli lekarze osmańscy. . Otrzymał propozycję pozostania w Imperium Osmańskim , z której nie skorzystał.
Powróciwszy do Poznania, niósł pomoc w czasie epidemii dżumy. Jego popularność spowodowała, że został dwukrotnie burmistrzem Poznania. Jednak sława Strusia wykraczała poza granice Polski, ponieważ chciał go pozyskać, jako lekarza i doradcę, król hiszpański Filip II. Jednak Polak wolał pozostać w ojczyźnie, został lekarzem rodzimego króla Zygmunta Augusta. Zmarł w 1568 r., lecząc mieszkańców Poznania w czasie epidemii.
Struś wniósł wielki wkład do rozwoju medycyny, szczególnie sfigmologii. Wyróżnił pięć rodzajów tętna, przedstawiając je na rycinie w postaci palców dłoni. Dostrzegł ścisłą zależność pomiędzy tętnem, czynnością sera oraz metabolizmem ustroju, a także istnienie nerwów zmieniających napięcie ściany naczynia. Z jego traktatu, opublikowanego w 1555 r. w Bazylei, korzystał m.in. Wiliam Harvey. Był prekursorem idei wykrywacza kłamstw, w czym wyprzedził o 200 lat Daniela Defoe. Badał także zaraźliwość kiły i innych chorób.