Dziś mija 149. rocznica urodzin Jana Tomasza Gorzechowskiego „Jura”, generała brygady Wojska Polskiego, który w kwietniu 1906 r., dowodząc sześcioosobową grupą bojowców Organizacji Bojowej Polskiej Partii Socjalistycznej, uwolnił więźniów politycznych z Pawiaka.
Urodził się 21 grudnia 1874 r. w Siedlcach. Od samego początku był wychowywany w etosie powstania styczniowego, w którym brał udział jego ojciec Henryk. Po ukończeniu gimnazjum kontynuował naukę w Wyższej Szkole Handlowej w Warszawie, ostatecznie zostając urzędnikiem kolejowym. Od młodzieńczych lat angażował się w działalność konspiracyjnych organizacji młodzieżowych, zostając w 1904 r. członkiem OB PPS.
Dwa lata później dowodził grupą bojowców, która 24 kwietnia 1906 r. w przebraniu za oddział carskiej żandarmerii, uwolniła dziesięciu więźniów z Pawiaka, skazanych na karę śmierci wyrokami doraźnego sądu wojskowego. Akcja została upamiętniona w filmie fabularnym „Dziesięciu z Pawiaka” (1931), opartym na jego wspomnieniach.
Po kilkunastu miesiącach został aresztowany, lecz karę zesłania zamieniono mu na wydalenie z terenów Rosji. W 1908 r. znalazł się we Lwowie, gdzie aktywnie działał w nowopowstałym Związku Walki Czynnej oraz w Związku Strzeleckim. W sierpniu 1914 r. wstąpił do Legionów Polskich, a od kwietnia 1916 r. wszedł w skład Komendy Naczelnej Polskiej Organizacji Wojskowej.
Po odzyskaniu przez Polskę niepodległości w listopadzie 1918 r. został dyrektorem Policji Państwowej, następnie objął stanowisko dyrektora Departamentu Bezpieczeństwa MSW, a od grudnia 1928 r. był Komendantem Głównym Straży Granicznej. W okresie kampanii wrześniowej został internowany do Rumunii, po czym od kwietnia 1940 r. przebywał w Ośrodku Zapasowym Samodzielnej Brygady Strzelców Karpackich w Palestynie, gdzie szkolił służby porządkowe.
Do Polski już nie powrócił. Zmarł 21 czerwca 1948 r. w Brookwood w Anglii. Wielokrotnie odznaczany, w tym Krzyżem Komandorskim Orderu Odrodzenia Polski, Krzyżem Niepodległości z Mieczami i aż czterokrotnie Krzyżem Walecznych. Prywatnie był mężem pisarki Zofii Nałkowskiej oraz bratem por. Henryka Gorzelskiego, twórcy obrazu Matki Bożej Kozielskiej, zamordowanego przez NKWD w Katyniu.
Jego imię nosi Bieszczadzki Oddział Straży Granicznej w Przemyślu.