Gazowe połączenie międzysystemowe Polski i Litwy (GIPL) zostało oficjalnie otwarte. Gazociąg tłoczy gaz do Polski od 1 maja tego roku. – Wiemy, że gaz płynie od kilku dni i tym razem nie „Polak mądry po szkodzie”, tylko razem z sąsiadami i Komisją Europejską okazaliśmy się mądrzy przed szkodą. Kilka dni temu Rosjanie zablokowali dostawy gazu do Polski. Widzieliśmy już wcześniej takie działania na Ukrainie i postanowiliśmy się wtedy zabezpieczyć – powiedział prezydent Polski Andrzej Duda.
– Interkonektor GIPL łączy Polskę i Litwę. Daje dodatkowe połączenie, dodatkową dywersyfikację kierunków i źródeł, dodatkowe bezpieczeństwo, a także umacniamy więzi między krajami. Dziś gaz płynie do Polski – to najlepsza odpowiedź na działania Rosji, takie jak odcięcie dostaw do Polski i Bułgarii – powiedział prezydent Litwy Gitanas Nauseda podczas uroczystości.
Obecny na uroczystości otwarcia gazociągu prezydent Łotwy Egils Levits podkreślił, że aby pozbyć się szantażu energetycznego, nasz region musi zwiększać swoją niezależność energetyczną.
– Ten gazociąg połączy nas z resztą Europy – gaz może płynąć w obu kierunkach – powiedział łotewski przywódca.
1 maja litewski operator sieci przesyłowej gazu ziemnego Amber Grid podał, że uruchomiono połączenie Polska-Litwa, które było budowane wspólnie z Gaz-Systemem. Długość gazociągu łączącego systemy przesyłowe obu państw to 508 km. Pozwolił on także uzyskać połączenie z systemami Łotwy, Estonii i Finlandii.
W ciągu najbliższych pięciu miesięcy zdolność przesyłowa gazociągu z Litwy do Polski osiągnie 217 000 metrów sześciennych na godzinę. Odpowiada to 1,9 mld metrów sześciennych rocznie. Zdolność przesyłowa gazu z Polski na Litwę wyniesie 230 000 metrów sześciennych na godzinę, co odpowiada 2 mld metrów sześciennych na rok.
Operator Gazociągów Przesyłowych Gaz-System jest spółką strategiczną dla polskiej gospodarki, odpowiedzialną za przesył gazu ziemnego oraz zarządzanie najważniejszymi gazociągami w Polsce.
Arkadiusz Słomczyński