W okresie kryzysu państwa rosyjskiego w latach 1604-1610, nazywanego często wielką smutą, polska i litewska szlachta postanowiła wykorzystać tę okazję i osadziła w 1605 r. swojego kandydata na moskiewskim tronie.
Po śmierci cara Iwana IV Groźnego w 1584 r. władzę w Rosji przejął bliski zmarłemu bojar carski, Borys Godunow. Rządził on państwem w imieniu chorego psychicznie cara Fiodora I, syna Iwana Groźnego. Wielu historyków twierdzi, że Godunow postanowił zamordować kolejnego zdolnego do koronacji syna Iwana Groźnego – Dymitra, młodszego brata Fiodora. Śmierć Dymitra doprowadziła w 1598 r. Godunowa do tronu moskiewskiego. Jego rządy spotykały się jednak z powszechnym oporem.
Niebawem, w 1603 r. na Kresach Wschodnich Rzeczypospolitej pojawił się awanturnik, moskiewski mnich podający się za cudem ocalałego carewicza Dymitra. Choć nikt mu nie wierzył, polscy i litewscy magnaci uznali, że jego obecność mogła przyczynić się do przejęcia władzy w Rosji. Było to tym łatwiejsze, że w latach 1601-1603 w tym kraju panowała klęska głodu.
Prawdziwa tożsamość Dymitra, nazwanego później Samozwańcem, nigdy nie została potwierdzona. Prawdopodobnie był nim Grigorij „Griszka” Otrjepiew. Zyskał on poparcie niektórych magnatów polskich i litewskich, Kościoła katolickiego i króla polskiego Zygmunta III Wazy. Wtajemniczony w plan interwencji w rosyjskie sprawy wojewoda sandomierski Jerzy Mniszech oddał Dymitrowi za żonę swoją córkę Marynę.
W 1604 r. Samozwaniec z wojskami przekroczył rosyjską granicę. Przyłączyli się do niego chłopi i niektórzy bojarzy. Niespodziewana śmierć cara Godunowa w 1605 r. otworzyła polsko-litewskiemu kandydatowi bramy do Moskwy i przyniosła carską koronę. Chwila triumfu trwała krótko – w 1606 r. Samozwaniec został zamordowany.