Na koniec pierwszego kwartału 2022 roku w bazie Biura Informacji Gospodarczej ERIF było ponad 1,5 mln konsumentów z tzw. negatywnym wpisem, czyli informacją o zaleganiu z płatnością. Średnia wartość długu osoby wpisanej do bazy wynosi 10 tys. zł.
Z lutowego badania ERIF wynika, że aż 20% Polaków miało w swojej przeszłości kłopoty z terminowym regulowaniem płatności. Częściej takie problemy deklarowały kobiety – 21% niż mężczyźni – 18%. To zaskakujące, bo w bazach dłużników dominują mężczyźni. Im starsza była badana osoba, tym częściej deklarowała problemy z płatnością. W przedziale 18-24 lata było to tylko 13%, a w grupie +55 było to 24%.
Badanie pokazuje, że problemy z płatnościami dotyczą wszystkich grup społecznych – kobiet, mężczyzn, ludzi młodych jak i seniorów. Kłopoty te mogą się nasilać wraz z obiektywnie rosnącymi problemami gospodarczymi na świecie i w Polsce. One na końcu, przekładają się na portfel tzw. Kowalskiego. Warto tu chociażby wspomnieć o najwyższej od 22 lat inflacji, która w marcu wyniosła blisko 11%. Ceny większości usług czy towarów w sklepach są coraz wyższe. Również kredytobiorcy odczują ostatnią decyzję Rady Polityki Pieniężnej, która podniosła główną stopę NBP z 3,5% do 4,5%, czyli o 100 punktów bazowych. Dodatkowo nałożą się jeszcze konsekwencje gospodarcze, jakie nas dotkną w efekcie wojny za wschodnią granicą np. wzrost cen gazu, czy żywności – powiedziała Edyta Szymczak, Prezes ERIF Biuro Informacji Gospodarczej.
W badaniach biuro ERIF sprawdziło również, w jaki sposób Polacy chcą otrzymywać przypomnienia o zaległościach w płatnościach. Okazało się, że badani preferują powiadomienia przesyłane przede wszystkim drogą elektroniczną, ale zarazem nie chcą rezygnować z tradycyjnego listu. Najbardziej preferowane warianty powiadomień to: list plus e-mail plus SMS. Aż 41% badanych wskazało ten model jako optymalny.
Adrian Andrzejewski