Strona główna » Brytyjski następca tronu z wizytą w Polsce. Książę William odwiedził polskich i brytyjskich żołnierzy

Brytyjski następca tronu z wizytą w Polsce. Książę William odwiedził polskich i brytyjskich żołnierzy

przez DignityNews.eu

Z wizytą w Polsce przebywa następca brytyjskiego tronu. Książę William spotkał się z żołnierzami na terenie jednostki 3 Podkarpackiej Brygady Obrony Terytorialnej w Rzeszowie. Następca brytyjskiego tronu odwiedził też żołnierzy kontyngentu międzynarodowego, w którym służą m.in. przedstawiciele brytyjskiej armii.

Przyszły monarcha rozmawiał z ministrem obrony narodowej, wicepremierem Mariuszem Błaszczakiem oraz wojewodą podkarpackim Ewą Leniart. 

– Jest to dla mnie wielkie wyróżnienie i zaszczyt. Jestem dumny z tego, że w obecności księcia Walii, Jego Królewskiej Wysokości, mogę podziękować żołnierzom brytyjskim i polskim za wspólną służbę na polskiej ziemi – mówił podczas spotkania minister Błaszczak, cytowany w serwisie resortu obrony.

Obecnie w Polsce przebywa ok. 400 żołnierzy brytyjskich, których większość rozlokowana jest na południowym wschodzie kraju. 

Książę Walii pytał o sytuację w regionie po 24 lutego 2022 roku, a także o to, w jaki sposób organizowana była pomoc dla ukraińskich uchodźców.

Ewa Leniart przedstawiła rządową strategię opartą na funkcjonowaniu punktów recepcyjnych. Zwróciła też uwagę, że zorganizowanie pomocy było możliwe dzięki ogromnemu zaangażowaniu służb, samorządów, organizacji pozarządowych oraz mieszkańców Podkarpacia.

Książę William dopytywał także o sposób relokacji obywateli Ukrainy. Wojewoda przypomniała o wsparciu ze strony polskich kolei, Państwowej Straży Pożarnej oraz regionalnego samorządu. 

W czwartek następca brytyjskiego tronu spotka się z prezydentem Andrzejem Dudą. Wizyta księcia Wiliama nie byłą wcześniej zapowiadana. 

– Tak się umówiliśmy ze stroną brytyjską, że nie podajemy do informacji publicznej, kto i dokładnie kiedy przylatuje. Taka była prośba strony brytyjskiej, jak rozumiem, także ze względów bezpieczeństwa – nie tylko bezpieczeństwa fizycznego, ale też wizerunkowego. My uszanowaliśmy prośbę brytyjskiego protokołu – mówił prezydencki minister Marcin Przydacz.

Arkadiusz Słomczyński

Może cię rówież zaintersować