Strona główna » Józef Franczak „Laluś” – ostatni żołnierz podziemia niepodległościowego

Józef Franczak „Laluś” – ostatni żołnierz podziemia niepodległościowego

przez Dignity News
60 lat temu, 21 października 1963 r. niedaleko Piask (ok. 25 km na wschód od Lublina) w walce z funkcjonariuszami komunistycznego aparatu bezpieczeństwa zginał sierżant Józef Franczak ps. „Laluś”.  Po śmierci jego ciało zostało pozbawione głowy i pochowane potajemnie.

Józef Franczak urodził się 17 marca 1918 r. w Kozicach Górnych, koło Piask. Rodzice posiadali kilkuhektarowe gospodarstwo rolne. Ukończył szkołę powszechną w Piaskach i zgłosił się ochotniczo do wojska.  Trafił do szkoły żandarmerii w Grudziądzu a po jej zakończeniu znalazł się  w jednostce w Równem (dzisiejsza Ukraina). We wrześniu 1939 r. wziął udział w działaniach wojennych i dostał się do niewoli sowieckiej, z której udało mu się zbiec. Wrócił w rodzinne strony, gdzie włączył się w działalność konspiracyjną w szeregach Armii Krajowej (AK).

Po wkroczeniu wojsk sowieckich na Lubelszczyznę został wcielony w szeregi podległej komunistom 2. Armii Wojska Polskiego. Był świadkiem mordowania żołnierzy podziemia niepodległościowego w Kąkolewnicy. Zbrodnie te spowodowały podjęcie przez Franczaka decyzji o dezercji z wojska na wiosnę 1945 r. Po przybyciu w okolice Piask odnowił kontakty z kolegami z konspiracji.

W czerwcu 1946 r. został schwytany przez funkcjonariuszy bezpieki, ale udało mu się szczęśliwie zbiec. Zorganizował kilkuosobowy oddział, który został podporządkowany kapitanowi Zdzisławowi Brońskiemu ps. „Uskok”. Prowadził akcje zbrojne skierowane przeciwko przedstawicielom władzy komunistycznej. Po śmierci dowódcy w maju 1949 r. działa wspólnie ze Stanisławem Kuchciewiczem ps. „Wiktor”. Od lutego 1953 r. „Laluś” zaczął ukrywać się w pojedynkę. Pomocy udzielało mu około 200 osób. Funkcjonariusze komunistycznej bezpieki przez wiele lat bezskutecznie próbowali go schwytać. Dopiero w 1963 r. udało im się zwerbować agenta, który naprowadził ich do Franczaka,  W wyniku obławy z udziałem kilkudziesięciu funkcjonariuszy 21 października 1963 r. „Laluś” został zabity.

Po jego śmierci komuniści mszcząc się pozbawili ciało głowy. Rodzina nie uzyskała też informacji o miejscu pochowania Franczaka. Jego siostrom grób na cmentarzu w Lublinie wskazał miejscowy grabarz. W latach 80-tych udało im się uzyskać zgodę na przeniesienie szczątek „Lalusia” do rodzinnego grobowca w Piaskach. Z kolei czaszkę Franczaka po wielu latach w 2014 r. odnaleźli pracownicy Instytutu Pamięci Narodowej w zbiorach Uniwersytetu Medycznego w Lublinie.

Może cię rówież zaintersować