Od 29 września do 11 listopada 2022 w Muzeum Narodowym w Warszawie można oglądać wystawę „Łukaszowcy. Wielki powrót”, przygotowaną przez Muzeum Historii Polski. Ekspozycja składa się z siedmiu panoramicznych obrazów i czterech niezwykłych makat. Obrazy przedstawiają najważniejsze wydarzenia z historii Polski, ukazując jej wkład w rozwój cywilizacji zachodniej, między innymi w relacje z sąsiadami, tradycje tolerancji i konstytucjonalizmu.
Dzieła powróciły do kraju dzięki wytrwałym staraniom Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego i osobistemu zaangażowaniu wicepremiera prof. Piotra Glińskiego – podkreśla w komunikacie prasowym Muzeum Historii Polski.
W 1940 r. nie mogły wrócić do Polski, okupowanej wówczas przez Niemcy i Związek Sowiecki. Później, przez lata obrazy zdobiły bibliotekę amerykańskiego Le Moyne College. Skomplikowana sytuacja prawna utrudniała negocjacje władz polskich z przedstawicielami uczelni w sprawie zwrotu tych dzieł. Przełom osiągnięto w maju 2022.
Obrazy ukazują najbardziej chwalebne momenty w dziejach polskiej państwowości: począwszy od spotkania Bolesława Chrobrego i cesarza Ottona u grobu św. Wojciecha (1000 r.), przez przyjęcie Unii Lubelskiej (1569 r.), skończywszy na uchwaleniu Konstytucji 3 maja (1791 r.). Makaty – według projektu Mieczysława Szymańskiego – opiewają natomiast króla Jana III Sobieskiego: jego sukcesy militarne i potęgę Rzeczpospolitej Obojga Narodów za jego czasów.
W latach 1939-1940 dzieła te stanowiły serce pawilonu polskiego na Wystawie Światowej w Nowym Jorku. Autorami obrazów była unikalna grupa malarska: Bractwo św. Łukasza, zwane popularnie łukaszowcami.
Możemy przyjrzeć się w jaki sposób w latach 30. widziano Polskę i chciano ją pokazać za granicą. W jaki sposób II Rzeczpospolita prowadziła swoją politykę historyczną. Na ekspozycji w przyszłej siedzibie Muzeum Historii Polski będziemy prezentowali również cykl obrazów „Dzieje cywilizacji w Polsce” Jana Matejki. Oba cykle będą ze sobą korespondowały – powiedział Robert Kostro, dyrektor Muzeum Historii Polski.
Adrian Andrzejewski