W sobotę uruchomiono kanał żeglugowy przez Mierzeję Wiślaną. Kanał uroczyście otworzyli prezydent Andrzej Duda i premier Mateusz Morawiecki. W uroczystościach wzięli też udział prezes PiS Jarosław Kaczyński i ministrowie rządu.
– Otwarcie tej inwestycji, jej zakończenie i uruchomienie (…) to jest wielkie zwycięstwo Polski, patriotów. Wszystkich tych, którzy rozumieją słowo suwerenność i znaczenie suwerenności. I to wewnętrzne, jak i zewnętrzne, międzypaństwowe – powiedział prezydent Andrzej Duda.
Prezydent podkreślił, że polska gospodarka potrzebowała przejścia przez Mierzeję Wiślaną, żeby się uniezależnić od decyzji władz rosyjskich, bez których niemożliwe było wpływanie polskich statków z Bałtyku na Zalew Wiślany przez Cieśninę Piławską.
Nowo powstały kanał umożliwi statkom wpływanie z Zatoki Gdańskiej na teren Zalewu Wiślanego omijając rosyjską strefę przybrzeżną. Torem wodnym będą mogły płynąć statki o zanurzeniu 4,5 m, długości do 100 metrów oraz do 20 metrów szerokości.
– Dziś zrzucamy zależność od Rosji. Cieśnina Piławska była jedną z figur geopolitycznego uzależnienia Polski od Rosji. My się dziś pozbywamy tej figury z politycznej szachownicy. Pozbywamy się też innej zależności, uzależnienia gazowego, które dusi Europę, niszczy wzrost gospodarczy, kreuje inflację i generuje gigantyczne napięcia, które są nadzieją dla Rosji – mówił premier Mateusz Morawiecki.
Prezes PiS Jarosław Kaczyński powiedział, że otwarcie kanału to początek budowy pozycji portu w Elblągu jako czwartego ważnego portu RP. Według niego inwestycja udowadnia, że Polska jest w stanie przeprowadzić duże inwestycje infrastrukturalne.
Przekop przez Mierzeję Wiślaną ma być ukończony w całości w przyszłym roku. Początkowo koszt inwestycji szacowano na 880 mln zł, jednak ceny materiałów budowlanych poszły w górę. Łącznie przekop ma kosztować 2 mld zł.
Arkadiusz Słomczyński