Kraków numerem jeden w rankingu wysokości płac w Polsce. Stolica Małopolski zyskała na porażce Katowic, które wypadły poza podium. Warszawa wraca do ścisłej czołówki wysokości wynagrodzeń – wynika z najnowszych danych Głównego Urzędu Statystycznego.
Średnie wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw w Krakowie w lipcu 2023 roku wyniosło 9 120,66 zł. Na drugim miejscu znalazł się Gdańsk z wynikiem na poziomie 8 939,37zł. Podium zamyka Warszawa, gdzie pracownicy średnio w firmach dostają 8 931,32 zł miesięcznie. Katowice – dotychczasowy lider – spadły na czwarte miejsce.
W porównaniu z lipcem 2022, wynagrodzenia w Krakowie wzrosły o 9,3 proc., w Gdańsku o 10,9 proc. a w Warszawie o 10,2 proc. W stolicy Małopolski pensje w największym stopniu wzrosły (w stosunku do lipca 2022) w sekcji transport i gospodarka magazynowa (o 19,5 proc.), w Gdańsku największe wzrosty odnotowano w sekcji obsługa rynku nieruchomości (o 26,5 proc.), natomiast wśród warszawskich płac najbardziej rosły wynagrodzenia w sekcji administrowanie i działalność wspierająca (o 15,8 proc.).
W Polsce, w lipcu, przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw wyniosło 7485,12 zł. To oznacza, że zarobkami powyżej średniej mogły pochwalić się województwa: mazowieckie (8503,53 zł), dolnośląskie (8348,52 zł), małopolskie (7829,29 zł), śląskie (7732,91 zł) oraz pomorskie (7587,39 zł). Z kolei trzy województwa z najniższymi średnimi zarobkami to woj. lubelskie (6 178,09 zł), podkarpackie (6 200,65 zł) oraz warmińsko-mazurskie (6 274,70 zł.)
Uwagę zwraca na siebie woj. podlaskie, gdzie więcej zarabia się nie w stolicy regionu – 6185,04 zł, ale poza nią (6 399,56 zł). Wynika to z tego, że większość największych firm (w tym zakładów produkcyjnych) ma swoje siedziby poza miastem wojewódzkim. Podobnie jest w woj. lubuskim. W Gorzowie Wielkopolskim zarabia się mniej niż przeciętnie w województwie. Różnica wynosi ponad 400 zł.
Arkadiusz Słomczyński