Polski rząd podejmie działania, które mają na celu ochronę obywateli korzystających z ogrzewania węglowego, przed nieuczciwymi praktykami na rynku tego surowca – zapowiedziała minister klimatu i środowiska Anna Moskwa. Podobną deklarację złożył wicepremier Jarosław Kaczyński.
Wicepremier Kaczyński zapowiedział operację „taniego węgla”. Zapewnił, że będzie walczyć o to, by ceny węgla były jak najniższe. Mogę zapewnić, że nikt nie zostanie bez ciepła w cenie takiej, jaka była dotąd, a biorąc pod uwagę inflację, to nawet niższej – stwierdził Jarosław Kaczyński.
Jak się okazuje reakcja rządu ma związek z obecną sytuacją na rynku węgla. Pośrednicy kupują węgiel poniżej 1 000 zł za tonę, a odbiorcom końcowym sprzedają po 3 000 zł.
W sklepie internetowym Polskiej Grupy Górniczej ceny węgla i ekogroszku są dużo niższe niż u pośredników. Są jednak problemy z obsługą rosnącej liczby klientów. Jak wynika z informacji PGG, po trwających zmianach infrastruktury informatycznej, ma on obsłużyć kilkakrotnie więcej kupujących niż dotąd.
Spotkaliśmy się z problemem dostępności węgla w sklepie Polskiej Grupy Górniczej. Dlatego przekierujemy cały dostępny polski węgiel, również zwiększając jego wydobycie, do PGG. Niektórzy polscy pośrednicy, korzystają ze zrobionych wcześniej zapasów surowca, często zakupionych po dużo niższych cenach. Zawyżają ceny, wykorzystując sytuację, że węgiel jest potrzebny w wielu polskich domach – powiedziała minister Anna Moskwa.
Minister klimatu i środowiska zapowiedziała, że przekierowanie całego dostępnego na rynku węgla do PGG, pozwoli mieć pełną kontrolę nad jego ceną.
Mogę zapewnić, że w okresie jesienno-zimowym tego surowca nie zabraknie. Proszę także, by nie powielać rosyjskiej narracji, o tym, że węgla zabraknie – zaapelowała.
Adrian Andrzejewski