W Pałacu Prezydenckim w Warszawie Andrzej Duda wraz z małżonką Agatą Kornhauser-Dudą wzięli udział w uroczystości zapalenia świec chanukowych. Prezydent powiedział, że Chanuka jest symbolem przetrwania Izraela w najgorszych momentach historii
– To jest święto podwójnego zwycięstwa – Izraela nad okupantami, ale także jako ludu wiernego Bogu oraz zwycięstwa Boga, jako tego, który miał pieczę nad narodem wybranym – podkreślił Andrzej Duda.
Prezydent podziękował także społeczności żydowskiej za wsparcie i przyjęcie Ukraińców w Polsce. Nazwał tę gościnność wielkim aktem braterstwa i człowieczeństwa. Podkreślił, że wspólnota Żydów na całym świecie wie, co to znaczy opuścić swój dom i zamieszkać gdzie indziej, dlatego tuż po rosyjskiej napaści na Ukrainę przygotowała list solidarności i wsparcia. – Ukraińcy nie są dla nas uchodźcami – są dla nas gośćmi – zaznaczył polski przywódca.
Naczelny rabin Polski Michael Schudrich powiedział, że wspólnota żydowska nie może milczeć, gdy Putin dopuszcza się aktów zbrodni na Ukrainie. Przypomniał, że Chanuka to Święto Świateł i właśnie tego światła brakuje teraz za wschodnią granicą Polski.
– To jest nasze wspólne wyzwanie – podczas radosnego święta światła pamiętać o tych, którzy go nie mają – mówił rabin. Dodał, że przyszłoroczna Chanuka będzie światłem także na Ukrainie.
Tradycję zapalania światełka chanukowego w Pałacu Prezydenckim zapoczątkował prezydent Lech Kaczyński.
Chanuka jest pamiątką cudownych wydarzeń w świątyni jerozolimskiej z 164 roku przed naszą erą. Po zdobyciu Jerozolimy przez Machabeuszów zapalona przez nich rytualna oliwa paliła się wówczas w miejscowej świątyni przez osiem dni.
Chanuka zaczyna się po zachodzie słońca. Żydzi zapalają wówczas pierwszą ze świec na dziewięcioramiennym świeczniku i stawiają go w oknach. Każdego następnego dnia zapalana jest kolejna świeca.
Arkadiusz Słomczyński