Strona główna » Rośnie liczba rejestracji elektrycznych aut osobowych i infrastruktura ich ładowania

Rośnie liczba rejestracji elektrycznych aut osobowych i infrastruktura ich ładowania

przez DignityNews.eu

Liczba rejestracji elektrycznych samochodów osobowych oraz hybryd typu plug-in w Polsce wzrosła o 46 proc. rok do roku, do 2 115 pojazdów w styczniu 2023 r. – wynika z licznika elektromobilności, uruchomionego i aktualizowanego przez Polskie Stowarzyszenie Paliw Alternatywnych (PSPA) oraz Polski Związek Przemysłu Motoryzacyjnego (PZPM). 

Według danych z końca stycznia 2023 r., w Polsce było zarejestrowanych łącznie 67 097 osobowych i użytkowych samochodów z napędem elektrycznym. W pierwszym miesiącu 2023 ich liczba zwiększyła się o 2 376 sztuk, tj. o 56 proc. więcej niż w tym samym okresie 2022 r.

– Pod koniec stycznia 2023 r. po polskich drogach jeździło 63 701 elektrycznych samochodów osobowych. W pełni elektryczne auta odpowiadały za 32 555 szt. tej części floty pojazdów (51 proc.), a pozostałą część stanowiły hybrydy typu plug-in – 31 146 szt. (49 proc.). Park elektrycznych samochodów dostawczych i ciężarowych liczył 3 396 szt. W dalszym ciągu rośnie też flota elektrycznych motorowerów i motocykli – na koniec stycznia było ich 16 416 szt. – czytamy w komunikacie.

W Polsce rozwija się też infrastruktura ładowania. Pod koniec stycznia 2023 r. funkcjonowały 2 612 ogólnodostępne stacje ładowania pojazdów elektrycznych (5 139 punktów). 29 proc. z nich stanowiły szybkie stacje ładowania prądem stałym (DC), a 71 proc. – wolne ładowarki prądu przemiennego (AC) o mocy mniejszej lub równej 22 kW. W styczniu uruchomiono 57 nowych, ogólnodostępnych stacji ładowania (123 punkty).

W ocenie prezesa PZPM Jakuba Farysia podjęta przez Parlament Europejski decyzja w sprawie redukcji CO2 w przypadku pojazdów osobowych i dostawczych oraz propozycja Komisji Europejskiej dla pojazdów ciężarowych upewnia branżę motoryzacyjną, że rok 2035 będzie rokiem granicznym, od którego nie będzie możliwe rejestrowanie pojazdów innych niż bateryjne i wodorowe pojazdy osobowe i dostawcze, zaś redukcja CO2 w przypadku pojazdów ciężkich musi wynieść 65 proc.

Arkadiusz Słomczyński

Może cię rówież zaintersować