Ponad 2000 osób kształci się dzisiaj w ramach programu „Doktorat wdrożeniowy”. Obecność naukowców w przedsiębiorstwach umożliwia kreowanie technologii, które zwiększają efektywność i konkurencyjność firm działających w Polsce.
Program stanowi udaną próbę stworzenia ścieżki kariery akademickiej opartej na prowadzeniu badań naukowych ukierunkowanych na zastosowanie ich wyników w konkretnym podmiocie gospodarczym.
Na Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie, w ramach konferencji podsumowującej 5 lat Doktoratów Wdrożeniowych, zaprezentowano raport naukowców Sieci Badawczej Łukasiewicz.
W publikacji „Kadry Przyszłości – 5 lat Doktoratów Wdrożeniowych” autorzy prezentują dane pokazujące, jak przez pięć lat funkcjonowania programu uczelnie oraz przedsiębiorcy skutecznie wdrożyli nową formułę kształcenia naukowców.
Krzysztof Sokołowski oraz Kinga Sobiech z Łukasiewicz – „ORGMASZ” – przeanalizowali dane statystyczne związane z doktoratami wdrożeniowymi realizowanymi w edycjach I-V.
Choć najwięcej projektów jest realizowanych w dużych miastach, takich jak Warszawa, Kraków, Wrocław czy Katowice, to także mniejsze miejscowości mają swoją reprezentację. Doktoraty wdrożeniowe są realizowane w prawie połowie powiatów i miast powiatowych w Polsce. Dodatkowo 61,6% projektów jest realizowanych poza miastami, w których znajdują się siedziby uczelni wyższych, gdzie powstaje doktorat wdrożeniowy. Wszystkie te dane pokazują, że program „Doktorat wdrożeniowy” stanowi dużą szansę na transferowanie wiedzy do ośrodków oddalonych od dużych miast.
Jak podkreślają autorzy raportu, w ostatnich pięciu latach udało się zrealizować podstawowy cel doktoratów wdrożeniowych, którym było zbudowanie kadr naukowych po stronie przedsiębiorstw. Aż 69,6% doktoratów wdrożeniowych jest realizowanych w sektorze prywatnym, w tym w największych korporacjach funkcjonujących w Polsce. Pozostałe 30,4% doktoratów wdrożeniowych realizowanych jest w sektorze publicznym.
Adrian Andrzejewski