Estońskie Centrum Inwestycji Obronnych przekazało Estońskim Siłom Obronnym polskie przenośne przeciwlotnicze zestawy rakietowe Piorun, znacząco zwiększając potencjał obrony powietrznej krótkiego zasięgu i ogólny potencjał obrony estońskiej armii – poinformowała działająca w krajach bałtyckich agencja informacyjna BNS.
Piorun to opracowany w Polsce system uzbrojenia przeciwlotniczego, wprowadzony do służby w 2019 r. Jest w stanie razić cele w odległości do ośmiu kilometrów. System jest używany zarówno w Polsce, jak i w Ukrainie, gdzie udowodnił swoją niezawodność, będąc jednym z najskuteczniejszych systemów uzbrojenia podczas walk przeciwko rosyjskiej armii – przypomniały estońskie media.
Wymieniając zalety polskiego sprzętu bojowego, zwrócono m.in. uwagę na znacznie łatwiejsze przenoszenie i obsługę, możliwą już po kilku godzinach szkolenia.
– Rakiety przeciwlotnicze Piorun zapewniają dodatkową ochronę powietrzną nie tylko jednostkom manewrowym, ale także obiektom, które nie znajdują się w bezpośrednim sąsiedztwie linii frontu, a są ważne z punktu widzenia obronności kraju – powiedział ppłk Tanel Lelov, szef sekcji obrony powietrznej i przeciwrakietowej estońskiej dywizji, do której trafił polski sprzęt.
Ppłk Lelov dodał, że na Ukrainie rakiety Piorun okazały się skuteczne przeciwko większości środków ataku powietrznodesantowego i z pewnością zasady ich użycia w tej wojnie zostaną uwzględnione podczas szkolenia estońskich jednostek.
Zamówienie jest warte 103 mln euro, które estoński rząd przeznaczył z pakietu wzmocnienia obrony wojskowej. Na początku 2023 roku władze Estonii podjęły decyzję o przeznaczaniu na obronność co najmniej 3 proc. PKB. Na zakończenie roku minister obrony Hanno Pevkur zapowiedział, że w ciągu najbliższych czterech lat Estonia przeznaczy około jednej czwartej budżetu obronnego na zakup amunicji.
Arkadiusz Słomczyński