To jest problem europejski i powinna go rozwiązać Komisja Europejska – powiedział Prezydent Andrzej Duda, komentując sytuację na granicy polsko–ukraińskiej i protesty rolników w programie „Gość Wydarzeń” Polsatu. Naszym problemem jest to, że mamy granicę Unii Europejskiej, jesteśmy pierwszym państwem, na nas Unia się zaczyna. W związku z tym te protesty odbywają się u nas – wyjaśnił.
Nawiązując do rozpoczynającej się w piątek 23 lutego wizyty w Polsce i Ukrainie przewodniczącej Komisji Europejskiej Ursuli von der Leyen oraz innych polityków europejskich Andrzej Duda przekonywał, że na tym poziomie powinna się toczyć rozmowa.
Bo trudno jest prowadzić jakiekolwiek negocjacje na granicy, a poza tym, co miałoby być tam negocjowane? Żeby rolnicy przestali protestować? W moim przekonaniu, rolnicy mają rację – dodał.
Dla naszych rolników to jest kwestia: być albo nie być. Zresztą nie tylko dla naszych rolników. Jesteśmy pierwszym krajem od strony Ukrainy, ale przecież za nami są kolejne państwa UE. Jeżeli żywność czy płody rolne w niekontrolowany sposób wleją się falą z Ukrainy, to oczywiste, że wszyscy na tym ucierpią. I dzisiaj rolnicy właśnie to przewidują – przekonywał Prezydent.
Na pytanie, czy rząd powinien wprowadzić jednostronne embargo na ukraińskie produkty, jak proponują niektórzy politycy, Prezydent odparł, że rząd powinien rozważać różne scenariusze.
Jednym z tematów, jaki poruszaliśmy w rozmowie z Premierem Donaldem Tuskiem, była kwestia zamknięcia granicy polsko–ukraińskiej, oczywiście przy jednoczesnym zapewnieniu możliwości dostaw militarnych i humanitarnych dla Ukrainy – poinformował. Jak dodał, otrzymał od Premiera zapewnienie, że dziś takie właśnie dostawy – według jego informacji – są zagwarantowane.
Andrzej Duda poinformował, że w poniedziałek 26 lutego w Paryżu odbędzie się konferencja dotyczącą pomocy dla Ukrainy. Prezydent Emmanuel Macron zaprosił do Paryża szereg przywódców europejskich, by porozmawiać na temat nowych propozycji rozwiązań i pomocy dla Ukrainy. Będziemy o nich rozmawiali w szczegółach – zaznaczył.
Adrian Andrzejewski