Nawołujemy wspólnotę międzynarodową, aby nie zaprzestawać pomocy dla Ukrainy – przekonywał Prezydent Andrzej Duda, który wziął udział w dyskusji „Defending Europe’s United Front”. Debata odbyła się 17 stycznia 2024 r. podczas Światowego Forum Ekonomicznego w Davos.
Prezydent zaznaczył, że porównując potencjał Rosji zarówno gospodarczy, jak i ludnościowy, to Rosja miażdży Ukrainę wskaźnikami. I to, że Ukraińcy są w stanie przez dwa lata zatrzymywać kolejne fale rosyjskich ofensyw, odpierać ataki i jeszcze odzyskiwać, przynajmniej w części, okupowane przez Rosję terytoria, to pokazuje nieprawdopodobną determinację i bohaterstwo obrońców Ukrainy oraz nieprawdopodobną wolę przetrwania – argumentował.
Pokazuje także, że to wsparcie międzynarodowe cały czas pozwalało Ukrainie się utrzymać. I ono jest cały czas potrzebne – podkreślił.
Prezydent Duda zauważył, że zmęczenie wojną jest zjawiskiem bardzo niebezpiecznym, któremu musimy starać się zapobiegać.
Andrzej Duda mówił również, że patrząc historycznie Polacy znakomicie zdają sobie sprawę co to znaczy rosyjska napaść, rosyjska okupacja, niewola, zsyłki na Sybir i terror. Polacy znakomicie rozumieją sytuację naszych sąsiadów z Ukrainy – wskazywał.
Prezydent Polski w trakcie Forum w Davos spotkał się z Prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. Andrzej Duda zaznaczył, że należy dążyć do pełnego członkostwa Ukrainy w NATO.
Ono jest niemożliwe w trakcie trwania wojny, ale uważam, że Ukraina powinna otrzymać zaproszenie do NATO, które rozpoczęłoby proces omawiania tej kwestii w poszczególnych parlamentach narodowych państw członkowskich Sojuszu. Ten proces mógłby postępować, to niezwykle ważne dla morale obrońców Ukrainy – stwierdził Prezydent Polski.
W jego ocenie obecność Ukrainy w NATO jest ważna także dla siły całego Sojuszu i dla bezpieczeństwa Polski.
Adrian Andrzejewski