Prezydent Andrzej Duda podpisał w Katowicach ustawę o ustanowieniu Narodowego Dnia Powstań Śląskich. Święto państwowe, które ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919–1921 i czcić pamięć ich bohaterskich uczestników, będzie obchodzone 20 czerwca. Nie będzie dniem wolnym od pracy.
– Śmiało można powiedzieć, że gdyby nie te wielkie czyny zbrojne, gdyby nie bohaterstwo Wielkopolan, gdyby nie bohaterstwo Ślązaków, którzy chcieli być częścią odradzającej się Rzeczypospolitej, chcieli w Rzeczypospolitej mieszkać, chcieli dla Rzeczypospolitej żyć i pracować, być może ta Rzeczpospolita nie przetrwałaby nawet tych swoich nieco ponad 20 lat, przez które wtedy istniała w 20-leciu międzywojennym – powiedział prezydent
W wystąpieniu po podpisaniu ustawy Andrzej Duda nawiązał do podziału obszaru plebiscytowego po III Powstaniu Śląskim.
– Tutaj, na Górnym Śląsku, gdzie mimo tego, że mniejsza część obszaru plebiscytowego znalazła się w granicach RP w wyniku powstań śląskich, to jednak większa część przemysłu i zasobów naturalnych, które były tak niezwykłą wartością dla RP, że pozwoliły się jej tak naprawdę zbudować, nie byłoby tej wielkości, nie byłoby tego postępu w II RP, nie byłoby budowania, pewnie nie byłoby Centralnego Okręgu Przemysłowego, być może nie byłoby Gdyni, gdyby nie było tych możliwości, które dawał właśnie Górny Śląsk i te zasoby, które tutaj były – z jednej strony naturalne, z drugiej strony przemysłowe, ale przede wszystkim ludzkie – podkreślił prezydent.
Narodowy Dzień Powstań Śląskich to święto państwowe, które ma upamiętniać trzy zrywy z lat 1919–1921 i uczcić pamięć ich bohaterskich uczestników. 12 maja ustawę przyjął Sejm; 18 maja za ustanowieniem święta opowiedział się Senat.
– Bardzo dziękuję, że będzie to święto, o którym będzie pamiętała cała Polska, bo będzie to święto, które będzie zapisane w naszym, państwowym, politycznym kalendarzu, że będzie utrwalone jako święto państwowe – zaznaczył prezydent.
Arkadiusz Słomczyński