Polska spółka ARP E-Vehicles zaprezentowała swój najnowszy elektryczny autobus Pilea 12E. Pojazd zadebiutował podczas XVI Międzynarodowych Targów Transportu Zbiorowego Transexpo w Kielcach. Prezes ARP E-Vehicles Piotr Śladowski powiedział, że nowy pojazd uzupełnia gamę autobusów produkowanych przez spółkę pod marką Pilea.
– Mamy już pojazdy dziesięcio- i ośmiometrowe. Najnowszy autobus – Pilea 12E – ma dwanaście metrów długości i jest odpowiedzią na potrzeby rynku – powiedział prezes cytowany w portalu polskieradio24.pl.
Jedną z zalet nowego autobusu jest płaska podłoga na całej długości pojazdu. Baterie umieszczone są w podłodze, dzięki temu środek ciężkości auta osadzony jest nisko, co poprawia właściwości jezdne. W Polsce autobusy Pilea jeżdżą m.in. Koninie.
– Kierowcy mówią, że prowadzenie Pilei bardziej przypomniana jazdę tramwajem niż autobusem elektrycznym. Lżejsza konstrukcja oznacza również niższe zużycie energii na kilometr – podkreślił Śladowski.
Prezes podkreślił, że Pilea to w pełni polska myśl techniczna, zaprojektowana przez polskich inżynierów z wykorzystaniem jak największej ilości komponentów pochodzenia krajowego i europejskiego. Spółka nie korzysta z dostaw wprost z Chin i tamtego regionu świata, więc nie odczuła problemów z zaburzeniem łańcuchów dostaw.
– Wprowadzamy również program zastępowania kolejnych komponentów zagranicznych produkcją polską. Współpracujemy w tym zakresie z kilkoma firmami – zapowiedział Śladowski.
Niewykluczone, że autobusy marki Pilea wkrótce wyjadą na ulice europejskich miast. W zeszłym miesiącu spółka podpisała pierwszą umowę z oficjalnym dystrybutorem, który zajmie się obsługą przetargów i serwisu autobusów na rynku greckim. W ocenie producenta autobusy Pilea 8,6E idealnie mogą sprawdzić się w warunkach greckich miast, czyli wąskich i ciasnych uliczkach, gdzie potrzebna jest duża zwrotność.
Arkadiusz Słomczyński