Premier Mateusz Morawiecki powiedział, że rozmontować machinę wojenną Putina w pokojowy sposób można jedynie poprzez sankcje. Na briefingu przed wylotem do Londynu szef rządu zapowiedział, że będzie rozmawiał z europejskimi przywódcami o odcięciu Rosji od finansowania poprzez sprzedaż ropy i gazu.

Morawiecki jedzie we wtorek 8 marca z wizytą do Wielkiej Brytanii i Norwegii. Jak stwierdził, wybiera się tam rozmawiać o wzmocnieniu wschodniej flanki NATO oraz o kolejnych sankcjach na Rosję.

– To uderzenie, żeby miało być skuteczne, musi być mocne, zdecydowane i szczelne. Takie, które będzie kosztowało Rosję bardzo dużo — zaznaczył premier.

– Władimir Putin, Rosjanie mordują niewinnych ludzi, zniszczmy tę jego machinę wojenną, która pozwala mu mordować niewinnych ludzi. To jest nasz podstawowy cel — powiedział Morawiecki, apelując także o zakończenie handlu gazem i ropą między Rosją a Europą.

– Będę rozmawiał o odcięciu Rosji od finansowania, poprzez sprzedaż ropy, którą można zastąpić w innych krajach, sprzedaż gazu, który też można zastąpić — stwierdził premier.

W tym kontekście Morawiecki odniósł się do projektów rurociągów gazowych w Europie. – Tak jak Nord Stream 2 był symbolem słabości zachodu, Baltic Pipe, gazociąg bałtycki, który Polska buduje do Norwegii, jest symbolem suwerenności Polski, niezależności od Rosji, od szantażu gazowego, czyli tego wszystkiego, co umożliwiło Putinowi zbudować machinę wojenną — powiedział szef rządu.

Premier zwrócił się również do Ukraińców, których zapewnił, że odbudowa Ukrainy będzie odbywać się z wielkim udziałem Unii Europejskiej

Komisja Europejska ma przekazać Polsce 500 mln euro na pomoc uchodźcom. Morawiecki zapytany, czy to wystarczająca kwota, odpowiedział, że jest to za mało, ale to na razie początek i dodał, że oferty pomocy płyną z całego świata.

Arkadiusz Słomczyński