Prokuratura Okręgowa w Warszawie z urzędu wszczęła postępowanie w sprawie wtorkowych wydarzeń w Sejmie z udziałem Posła na Sejm RP – podał w środę rzecznik prokuratury Szymon Banna. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe.
W Sejmie we wtorek 12 grudnia odbywała się uroczystość poświęcona żydowskiemu świętu Chanuki. Upamiętnia ono dzieje zapisane w I i II Księdze Machabejskiej, która mówi o wojnie wyzwoleńczej w 164 r. p.n.e.
W godzinach wieczornych, poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Potem pojawił się na mównicy sejmowej i stwierdził, że wydarzenie miało charakter satanistyczny. Marszałek Sejmu wykluczył posła Brauna z obrad i zapowiedział skierowanie przeciwko niemu wniosku do prokuratury o zakłócanie obrządku religijnego.
Po pierwsze: to nie jest Polska. Ten czyn nie reprezentuje narodu polskiego, lecz jakiś marginalny fanatyzm — powiedział Katolickiej Agencji Informacyjnej naczelny Rabin Polski Michael Schudrich, komentując skandaliczne zachowanie posła Grzegorza Brauna.
Zapaliliśmy w Sejmie świeczki chanukowe, niestety jeden człowiek je zgasił. Zapaliliśmy je, od razu, jeszcze raz — powiedział rabin. To jest także nasz Sejm, jesteśmy w Polsce tysiące lat” — przypomniał.
Michael Schudrich przyznał, że jest bardzo wzruszony faktem, że na incydent natychmiast zareagował kard. Grzegorz Ryś, publikując oświadczenie. Jest mi wstyd i przepraszam całą społeczność Żydów w Polsce — napisał przewodniczący Komitetu Konferencji Episkopatu Polski ds. Dialogu z Judaizmem.
Rabin Schudrich ujawnił w rozmowie z Katolicka Agencja Informacyjną, że podczas rozmowy telefonicznej z kard. Rysiem, metropolita łódzki poprosił go o przebaczenie.
Ale my jesteśmy po tej samej stronie. Wszyscy jesteśmy dumnymi obywatelami Polski, więc nie można mówić: my i wy. To, co się wydarzyło, napawa wstydem nas wszystkich — powiedział Michael Schudrich.
Adrian Andrzejewski