Prawie 178 mld zł trafiło do Polaków od momentu uruchomienia programu Rodzina 500+. Program w ostatnich sześciu latach przechodził metamorfozę, ale jego fundament od początku jest ten sam. To inwestycja w rodzinę – poinformowało Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej.
Rodzina 500+ wystartowała w kwietniu 2016 roku. To sztandarowy program rządu Zjednoczonej Prawicy. Wsparcie rodzin z dziećmi przestało być utożsamiane z pomocą socjalną, a zaczęło być traktowane jako inwestycja w rodzinę. Od momentu uruchomienia programu do końca stycznia br. do rodzin trafiło już 177,9 mld zł. Wsparciem objętych jest ponad 6,5 mln dzieci – informuje resort w komunikacie.
– Zamiast mówić, że pieniędzy nie ma i nie będzie, co robili nasi poprzednicy, udowodniliśmy, że wielomiliardowe nakłady na politykę prorodzinną są możliwe. Zamiast stygmatyzować rodziny, przede wszystkim wielodzietne, które korzystały z pomocy państwa, pokazaliśmy, że wsparcie może mieć charakter powszechny i powinno być traktowane jako inwestycja w rodzinę, która opłaca się wszystkim – państwu, samorządom, oczywiście samym rodzinom – mówi cytowana w komunikacie minister rodziny i polityki społecznej Marlena Maląg.
Na początku programu świadczenie wychowawcze przysługiwało na drugie i kolejne dziecko. Wsparcie można było otrzymać też na pierwsze dziecko, rozumiane jako najstarsze lub jedyne dziecko w wieku do ukończenia 18. roku życia, ale po spełnieniu kryterium dochodowego.
Od 1 lipca 2019 roku kryterium dochodowe przestało obowiązywać i ze świadczenia skorzystać mogą wszyscy rodzice. Uproszczono też procedury: przyznanie świadczenia nie wymaga wydania i doręczania decyzji administracyjnej.
Aktualnie trwa nabór wniosków na nowy okres świadczeniowy. Można je składać drogą elektroniczną – za pośrednictwem portalu Empatia, poprzez bankowość elektroniczną lub portal PUE ZUS. Świadczenie przysługuje na każde dziecko, bez względu na dochody rodziny czy liczbę dzieci w rodzinie.
Arkadiusz Słomczyński