Strona główna » Polska również poniesie koszty ekonomiczne sankcji  

Polska również poniesie koszty ekonomiczne sankcji  

przez DignityNews.eu

Polska jest następna na liście Putina. Jest to powód, dla którego koszty ekonomiczne sankcji dla polskiej gospodarki oraz dla Zachodu są mniej istotne. Bez ich poniesienia zagrożona jest przyszłość naszego kraju. Jeżeli my, czyli Zachód, nie będziemy w stanie płacić odczuwalnej ceny za niepodległość Ukrainy, to tę walkę przegramy – uważa Piotr Arak, dyrektor Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE).

Jak zauważa Piotr Arak, choć konsekwencje sankcji gospodarczych odczuje cała Europa, jest to w aktualnej sytuacji jedyny skuteczny sposób na powstrzymanie dalszej eskalacji konfliktu na wschodzie. Rzeczywista skala reakcji państw Unii Europejskiej i USA na rozpoczęcie konfliktu z Ukrainą są wciąż niewiadomą, jednak jak pokazuje historia, natychmiastowe i mocne reakcje są dziś koniecznością – twierdzi dyrektor PIE.

Pierwszym widocznym efektem wejścia wojsk rosyjskich do separatystycznych regionów Ukrainy będzie w najbliższych dniach wzrost cen paliw. Zapowiada się, że cena przekroczy 5 zł 60 gr za litr – uważa Jacek Frączyk, analityk Business Insider.

W powiązaniu z ropą wzrosną również ceny gazu, a to będzie oznaczało m.in. podwyżki opłat za ogrzewanie. W Polsce ponad 11 proc. energii cieplnej jest produkowane właśnie z gazu.

Ewentualne twarde sankcje na Rosję mogą także spowodować braki gazu w Polsce. Ucierpi na tym nie tylko energetyka, ale i produkcja nawozów. To przełoży się na ceny produkcji roślinnej – prognozuje Frączyk, chociaż magazyny mamy wypełnione gazem w większym stopniu niż rok temu, ale alternatywa dla rosyjskich dostaw pojawi się dopiero wraz z uruchomieniem Baltic Pipe pod koniec tego roku.

Analitycy zwracają także uwagę na koszty potencjalnej migracji setek tysięcy Ukraińców, co może wpłynąć na krajowy rynek pracy i odbić się na cenach mieszkań. Obecnie pracuje w Polsce ponad 2 mln imigrantów z Ukrainy.

Wreszcie wśród branż, które mogą odczuć w Polsce wprowadzenie sankcji wobec Rosji wymienia się głównie branże: maszynową, motoryzacyjną, chemiczną oraz branżę transportu drogowego, która zatrudnia prawie 390 tys. osób. To o tyle istotne, że Polska jest potęgą transportową Europy a polskie firmy obsługują transport drogowy między Rosją a Europą Zachodnią. W wyniku blokady przewozów na Wschód i z powrotem wielu przewoźników mogłoby stracić pracę.

Adrian Andrzejewski

 

Może cię rówież zaintersować