Grupa PGE chce do 2030 r. pozyskiwać z instalacji fotowoltaicznych 3 GW mocy. Tylko w ubiegłym roku otrzymała pozwolenia na budowę projektów o łącznej mocy 251,5 MW, a w realizacji są projekty zwiększające ją o dalszych 198 MW.
Strategia PGE przewiduje, że w 2030 roku 50 proc. energii wytworzonej przez Grupę PGE będzie pochodziło ze źródeł odnawialnych. Koszt związanych z transformacją energetyczną inwestycji Grupy to ok. 75 mld zł, z czego ok. 35 mld zł to inwestycje w odnawialne źródła energii.
W Elektrowni Szczytowo-Pompowej Porąbka-Żar planowane jest przedsięwzięcie za 1,3 mld zł. Do 2028 r. ma nastąpić wymiana czterech hydrozespołów oraz modernizacja ekranu asfaltobetonowego zbiornika górnego. W efekcie eksploatacja elektrowni ma zostać wydłużona o kolejne 30 lat.
W energetyce wiatrowej na lądzie PGE dysponuje obecnie mocą 773 MW, zaś projekty o mocy 150 MW czekają na realizację, jeżeli zliberalizowana zostanie tzw. ustawa odległościowa. Proces inwestycyjny tych projektów ma trwać 5-6 lat. Docelowo, w 2030 roku, PGE chce mieć ok. 1,8 GW mocy w energetyce wiatrowej na lądzie.
Jednocześnie PGE podtrzymuje plan uruchomienia w latach 2026-27 morskich farm wiatrowych Baltica 2 i 3, o łącznej mocy 2,5 GW, realizowanych wraz z duńskim partnerem. Farmę Baltica 1 o mocy 0,9 MW PGE Baltica ma zrealizować samodzielnie.
PGE inwestuje także w energetykę wodną. W Elektrowni Wodnej Dębe, kosztem 220 mln zł, realizowana jest wymiana czterech hydrozespołów na nowe, wraz z modernizacją instalacji pomocniczych. W efekcie produkcja energii elektrycznej ma wzrosnąć do 120 GWh rocznie, czyli o ok. 17 proc. Inwestycja ma być gotowa w 2024 roku.
Realizowany jest też program instalacji liczników zdalnego odczytu, z łącznym budżetem rzędu 3,5 mld zł. Do końca 2030 roku takich liczników będzie 6 mln; rocznie instalowanych będzie ok. 750 tys. sztuk.
Arkadiusz Słomczyński