Do Polski wpłynęło właśnie 5 mld euro z programu RePowerEU, który jest częścią Krajowego Planu Odbudowy (KPO). Pieniądze te zainwestujemy w tanią, zieloną energię dla polskich obywateli – poinformowała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
Przeznaczymy te fundusze na zielone inwestycje w tanią, zieloną energetykę w bardzo różnych obszarach. To są inwestycje w OZE, a także w zeroemisyjny transport, w sieci energetyczne zwłaszcza na obszarach wiejskich i małomiejskich. Dzięki temu obywatele, którzy będą chcieli mieć pompy ciepła czy też instalacje fotowoltaiczne, czyli w praktyce będą realizować ideę demokratycznej energetyki, będą mogli bez przeszkód podłączyć się do zmodernizowanych sieci energetycznych – powiedziała minister funduszy i polityki regionalnej Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz.
O dodatkowe środki z pożyczki w ramach rewizji KPO, zaprogramowane w programie RePowerEU, Polska zawnioskowała w marcu tego roku. W sierpniu minister funduszy i polityki regionalnej złożył formalny wniosek o rewizję KPO.
Pod koniec listopada Komisja Europejska pozytywnie zaopiniowała polskie propozycje zmienionego KPO i nowego rozdziału REPowerEU. Natomiast 8 grudnia Rada ECOFIN, czyli ministrowie do spraw finansów ze wszystkich państw członkowskich UE formalnie zatwierdzili rewizję polskiego KPO. Następnie zostały obustronnie – przez Polskę i Komisję Europejską – podpisane zmienione umowy na część grantową i pożyczkową. To umożliwiło przekazanie Polsce należnej zaliczki.
Przypomnijmy, że KPO to program, z którego Polska ma otrzymać 59,82 mld euro (261,4 mld zł), w tym 25,28 mld euro (110,4 mld zł) w postaci dotacji i 34,5 mld euro (151 mld zł) w formie preferencyjnych pożyczek.
Większość tych środków będzie inwestowana w formie instrumentów finansowych, co umożliwi realizację projektów po 2026 r., nawet przez kolejne 30 lat.
Adrian Andrzejewski