Naukowcy Politechniki Śląskiej (PŚ) i gliwickiej firmy Blees zaprojektowali autonomiczny minibus. Pilotażowe kursy rozpoczęły się w Katowicach w Dolinie 3 Stawów. Pojazd, do którego jednorazowo może wsiąść 9 osób, będzie także testowany w miasteczku akademickim śląskiej uczelni.
– Mieszkańcy będą mogli z bliska przyjrzeć się najnowszej technologii wykorzystującej m.in. zaawansowane technologicznie sensory, systemy: rozpoznawania obiektów oraz sterowania pojazdem za pomocą sztucznej inteligencji – czytamy w komunikacie firmy Blees.
Pojazd wyposażony jest w napęd elektryczny o dużej mocy oraz systemy zapewniające komfort i bezpieczeństwo podróżnych. Aktywny system monitoringu wizyjnego wyposażony jest w najnowocześniejsze algorytmy oparte na sieciach neuronowych. Może on dostarczyć przydatnych informacji dla przewoźników, zliczając pasażerów w podziale na grupy wiekowe.
System dodatkowo zwiększa bezpieczeństwo, wykrywając wszelkie niebezpieczne sytuacje i zachowania, takie jak kradzież czy bójka. Wykrywa również wózki inwalidzkie i wózki dziecięce, tym samym umożliwiając interakcję pojazdu z pasażerami.
Oprócz testu samego pojazdu, w tym samym czasie przy współpracy z psychologami z Uniwersytetu Śląskiego będą prowadzone badania reakcji osób na kontakt z minibusem, którym w przyszłości nie będzie kierował człowiek siedzący w pojeździe. Zdalny kierowca będzie przejmował kontrolę w pojeździe wyłącznie wtedy, gdy sytuacja drogowa będzie zbyt złożona na to, aby autonomiczny układ sterowania sam sobie poradził. Naukowcy sprawdzą, czy pasażerowie są otwarci na takie rozwiązania technologiczne.
Dla Katowic i Gliwic, które są organizatorami testów, to przełomowy krok na drodze do wprowadzania autonomicznych minibusów w komunikacji zbiorowej. W przyszłości tego typu pojazdy będą uzupełnieniem transportu publicznego, realizując przewozy na obszarach, gdzie obecnie jest to niemożliwe lub nieefektywne.
Arkadiusz Słomczyński