Naukowcy Politechniki Poznańskiej chcą stworzyć Ośrodek Testowania Robotów Kosmicznych. To kolejny krok do produkcji polskich robotów gotowych do lotów na Księżyc czy Marsa. Są już projekty i plany, brakuje tylko przystąpienia do inwestycji – informuje Polskie Radio.
Podobne jak planowany w Poznaniu ośrodki testów istnieją w Niemczech, we Francji, we Włoszech, a brakuje ich w naszej części Europy. Dziś polska technika kosmiczna jest na poziomie dokładania swoich komponentów do zagranicznych robotów czy łazików. Brakuje firmy, która produkuje kompletne, gotowe do lotów łaziki. Niewykluczone, że planowany ośrodek pomoże to zmienić.
Elementami Centrum mają być: poligon doświadczalny, planowany na 700 metrów kwadratowych oraz centrum kontroli misji, w którym odtworzone będą warunki związane z trudnościami z komunikacją: system opóźnień transmisji i jej zamykanie z powodu braku sygnału. Centrum ma być także wyposażone w systemy osłabiania ziemskiego przyciągania i obniżania tarcia
– Kluczowe jest to, że gdy wykonujemy ruch robotem manipulacyjnym, to normalnie jest on przytwierdzony do ziemi i ruch przed siebie nie zmienia ułożenia jego podstawy. Jeśli nie będziemy mieli tarcia, to nasze ruchy będą powodowały, że podstawa się poruszy. Chcemy to zasymulować – mówi Krzysztof Walas, adiunkt w Instytucie Robotyki Inteligencji Maszynowej Politechniki Poznańskiej.
Pomysłodawcy budowy Ośrodka podkreślają, że na decyzję o jego tworzeniu wpłynęły organizowane w Poznaniu zawody łazików marsjańskich, które rozbudziły wyobraźnię studentów.
– Na te zawody przyjeżdżają przedstawiciele agencji kosmicznych, osoby, które latały w kosmos. To nie tylko event techniczny, ale też inspiracja dla studentów – ocenia Walas.
Arkadiusz Słomczyński