Na wydziale prawa administracji i ekonomii Uniwersytetu Wrocławskiego powstanie Centrum Badań nad Handlem Ludźmi. Uczelnia będzie prowadzić je wspólnie z holenderską policją. Pomysł utworzenia Centrum pojawił się w grudniu ubiegłego roku. Wojna na Ukrainie przyspieszyła jego realizację.

Umowę o utworzeniu Centrum podpisali: Daphne Bergsma ambasadorka Królestwa Niderlandów; Jorn van Rij, pracownik naukowy policji holenderskiej zatrudniony w jednostce dochodzeniowo-śledczej; prof. Dariusz Adamski, prorektor uczelni ds. innowacji i zmian oraz prof. Bartłomiej Krzan, prodziekan wydziału prawa administracji i ekonomii.

– (…) To jest bardzo ważna inicjatywa. I niestety staje się jeszcze ważniejsza w obliczu wojny w Ukrainie, ponieważ widzimy kobiety, dzieci przekraczające granicę i wiemy, że są one bezbronne i wystawione także na tego typu zagrożenia. To sprawia, że obecnie powstanie centrum jest nawet ważniejsze niż w zeszłym roku – mówi Daphne Bergsma cytowana w serwisie uczelni.

Ambasadorka dodaje, że holenderska policja prowadzi w Europie program śledzący sieci handlu ludźmi. Holandia jest często krajem docelowym lub stanowi kanał przerzutowy ofiar takich przestępstw.

Wrocławska jednostka ma być elementem sieci skupiającej badaczy i praktyków z różnych krajów. Ma koncentrować się na zbieraniu i opracowywaniu danych. Będą one bardzo przydatne zarówno dla polskiej, jak i holenderskiej policji, ale również – z uwagi na to, że przestępcy działają w międzynarodowych sieciach – dla służb innych krajów. Na podstawie danych policja będzie mogła dostosować swoje strategie i politykę.

– Centrum powinno także pracować nad stworzeniem szerszej sieci, obejmującej organy ścigania i organizacje pozarządowe, w celu bliższej współpracy i podnoszenia świadomości na ten temat. Poprzez podnoszenie świadomości i bardziej aktywne podejście do tematu handlu ludźmi można również pomyśleć o prewencji, np. w społeczności studenckiej – zaznacza Jorn van Rij.

Arkadiusz Słomczyński