W miejscowości Puźniki w obwodzie tarnopolskim na Ukrainie odnaleziono zbiorowy grób Polaków zamordowanych w 1945 r. przez ukraińskich nacjonalistów. O odkryciu poinformował na platformie X minister Michał Dworczyk.
Jest to pierwszy przypadek od ponad 9 lat odnalezienia na Ukrainie szczątków Polaków, ofiar ukraińskich nacjonalistów. Poszukiwania były prowadzone przez specjalistów (archeologów, antropologów) z Polskiej Bazy Genetycznej Ofiar Totalitaryzmów – Pomorski Uniwersytet Medyczny, przedstawiciela Instytutu Pamięci Narodowej, ukraińskich archeologów oraz polskich wolontariuszy z Fundacji Wolność i Demokracja i Związku Harcerstwa Polskiego – przekazał Dworczyk.
Do zbrodni w Puźnikach doszło w nocy z 12 na 13 lutego 1945 r. Atak poprzedziła podobna zbrodnia dokonana w nocy z 5 na 6 lutego w Baryszu. Sprawcą zbrodni był oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA) dowodzony przez Petra Chamczuka „Bystrego”, który dwukrotnie organizował zbrodnicze rajdy po terenie dawnego województwa tarnopolskiego.
Pierwszy miał miejsce jesienią 1944 r., a kolejny w styczniu i lutym 1945 r. Podczas drugiego zamordowano około 300 Polaków, w większości kobiet i dzieci – powiedział dr Daniel Markowski, badacz zbrodni UPA na Podolu.
Nie może być pełnego pojednania polsko-ukraińskiego bez odszukania wszystkich szczątków ofiar Rzezi Wołyńskiej. Musimy zamknąć tę bolesną ranę w historii obu narodów – stwierdził premier Mateusz Morawiecki odnosząc się do odkrycia zbiorowej mogiły w Puźnikach na Ukrainie. Wskazał, że nie może być pełnego pojednania polsko-ukraińskiego bez odszukania wszystkich szczątków ofiar Zbrodni Wołyńskiej.
Złożyliśmy już wniosek do odpowiednich instytucji ukraińskich o wydanie zgody na ekshumację, badania i godny pochówek. Co ważne, wśród osób zaangażowanych w prace są też mieszkańcy pobliskich miejscowości. Nie spoczniemy, dopóki nie upamiętnimy wszystkich zbrodni ukraińskiego nacjonalizmu na Wołyniu i na Podolu – zaznaczył premier.
Adrian Andrzejewski