Wiceminister edukacji i nauki Tomasz Rzymkowski oraz dyrektor Narodowej Agencji Wymiany Akademickiej (NAWA) Dawid Kostecki przedstawili założenia kolejnej odsłony programu dla Polonii im. gen. Władysława Andersa. Budżet szóstej edycji przedsięwzięcia to ok. 30 mln zł.
– Program Anders ma zachęcać, a jednocześnie wspierać finansowo tych wszystkich młodych ludzi, którzy mają polskie korzenie, maja polski paszport, mają polskie obywatelstwo czy też korzystają z Karty Polaka do tego, aby kontynuowali swoją edukację na poziomie wyższym w wyśmienitych polskich uczelniach wyższych – mówił Tomasz Rzymkowski, pełnomocnik rządu do spraw rozwoju i umiędzynarodowienia edukacji i nauki.
Udział w programie jest dla młodzieży polonijnej symbolicznym powrotem do kraju przodków, okazją do poznania kultury i historii Polski. Do tej pory skorzystało z niego 3,5 tys. młodych ludzi, kolejne 500 stypendiów jest przewidziane w tej edycji programu.
Program stypendialny im. gen. Władysława Andersa jest skierowany do młodzieży polonijnej z całego świata. Kierunki, które cieszą się największą popularnością, to m.in. zarządzanie, informatyka oraz ekonomia. Najwięcej studentów decyduje się na studia na Uniwersytecie Jagiellońskim, Uniwersytecie Warszawskim, w Szkole Głównej Handlowej oraz na Politechnice Wrocławskiej.
Dyrektor NAWA przypomniał, że program Anders jest flagowym projektem NAWA – Staramy się łączyć całą diasporę polską na różnych kontynentach. To stypendium to tak naprawdę sam początek i geneza NAWA – powiedział Kostecki.
Program przyciąga najzdolniejszą młodzież, która chce kontynuować studia w kraju pochodzenia swoich przodków. O rosnącym zainteresowaniu świadczy stale powiększająca się liczba państw, z których pochodzą stypendyści. Najwięcej osób przyjeżdża z Białorusi, Ukrainy, Litwy i Kazachstanu. Stypendyści programu to również obywatele Brazylii, Chorwacji, Cypru, Czech, Jordanii, Mołdawii, Francji, Stanów Zjednoczonych, Turkmenistanu i Włoch.
Arkadiusz Słomczyński