We wszystkich kategoriach hoteli w maju frekwencja poprawiła się o kilkanaście punktów procentowych w stosunku do kwietnia – wynika z ankiety Izby Gospodarczej Hotelarstwa Polskiego (IGHP) na temat wyników hoteli w minionym miesiącu. Hotelarze wskazują, że w wakacje można się spodziewać nieco wyższych cen w obiektach w porównaniu do poprzedniego roku. Najwięcej hoteli wskazuje na wzrost cen w przedziale do 20 proc.
Maj był kolejnym miesiącem poprawy wyników w stosunku do poprzedniego i także kolejnym najlepszym w bieżącym roku. Jak zauważa IGHP wskaźniki frekwencji w maju w wielu hotelach osiągnęły satysfakcjonujące poziomy. Również, podobnie jak w marcu i kwietniu, wyniki hoteli miejskich (biznesowych) były wyraźnie lepsze niż obiektów pozamiejskich (wypoczynkowych).
W hotelach miejskich blisko 85 proc. zanotowało frekwencję powyżej 50 proc., a tylko 8 proc. obiektów nie przekroczyło 30 proc. W hotelach pozamiejskich odpowiednio połowa obiektów zanotowała frekwencję powyżej 50 proc., a 7 proc. stanowiła grupa, która uzyskała obłożenie poniżej 30 proc.
Dane dotyczące średniej ceny pokoi hotelowych niezmiennie świadczą o ciągłej tendencji wzrostowej. W stosunku do roku 2019 na wzrost wskazało 81 proc. obiektów, a w relacji do maja ubiegłego roku 83 proc., w tym 27 proc. hoteli wskazało na wzrost o więcej niż 20 proc.
Jak podkreśla IGHP, konieczność podnoszenia cen przez hotele wynika z rosnących kosztów towarów i usług, w tym przede wszystkim cen gazu, energii elektrycznej, żywności, a także wynagrodzeń. Kolejnym czynnikiem wymuszającym te wzrosty są ekonomiczne konsekwencje wojny na Ukrainie.
W ankiecie przeprowadzonej w dniach 9-14 czerwca wzięło udział 135 hoteli zlokalizowanych we wszystkich województwach.
Adrian Andrzejewski zlec