Przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula von der Leyen zadeklarowała odblokowanie prawie 137 miliardów euro (600 miliardów złotych) z Polityki Spójności i Krajowego Planu Odbudowy, które pobudzą polską gospodarkę i inwestycje. Pieniądze wcześniej były zablokowane ze względu na obawy Brukseli związane z praworządnością w Polsce.
– Jesteśmy pod wrażeniem waszych wysiłków dotyczących odtworzenia praworządności, która jest kręgosłupem społeczeństwa, w którym każdy przestrzega zasad, ludzie i firmy mają zaufanie do instytucji i są w stanie pociągnąć do odpowiedzialności władze – mówiła von der Leyen po spotkaniu z premierem Donaldem Tuskiem w piątek 23 lutego.
Podczas konferencji prasowej przewodnicząca Komisji Europejskiej zaznaczyła że bardzo cieszy ją plan działania polskiego rządu, który został przedstawiony państwom członkowskim
– Jest to bardzo silne oświadczenie, jasna mapa drogowa dla Polski. Wasze wysiłki są zdecydowane, opierają się na reformach, które uruchomiliście i krokach, które podjęliście w zakresie niezawisłości sądów – powiedziała.
Wyjaśniła, że w przyszłym tygodniu zapadną decyzje w sprawie funduszy europejskich, dzisiaj zablokowanych, które uwolnią do 137 miliardów euro dla Polski. To około 600 miliardów złotych z funduszy Next Generation EU i z funduszy spójności.
Pierwsze 6,3 mld euro miałoby trafić do Polski w ok. dwa miesiące od decyzji kolegium komisarzy – poinformował wiceminister funduszy i polityki regionalnej Jan Szyszko. Dodał, że trochę wcześniej do kraju mogą trafić pierwsze pieniądze z polityki spójności. Po piątkowej decyzji o odblokowaniu środków europejskich, w tym tygodniu kolegium komisarzy formalnie ją potwierdzi.
– Od tego czasu spodziewamy się, że w ciągu ok. dwóch miesięcy te pieniądze z pierwszego wniosku o płatność z KPO trafią do Polski i zaczną już tutaj pracować. Jednocześnie mniej więcej w tym samym czasie, być może chwilę wcześniej spodziewamy się pierwszych środków z polityki spójności – powiedział wiceminister.
Arkadiusz Słomczyński